Lekarka: Kłamstwa pacjentów? Bywa, iż zatajają niewygodne fakty. Szkoda, bo oszukują sami siebie

12 godzin temu
- Musiałam zbadać pijanego pacjenta. Na pytanie o ilość alkoholu, którą spożył, odpowiedział, iż nic nie pił. Ja na to: Jak pan nic nie pił, to ja jestem królewną Śnieżką". Na co on odpowiedział: "Miło mi panią poznać" - wspomina dr hab. nauk medycznych Katarzyna Napiórkowska-Baran ze Szpitala Uniwersyteckiego nr 2 im. dr. Biziela w Bydgoszczy.
Idź do oryginalnego materiału