Leopold Staff, poeta związany ze Skarżyskiem, zostanie w tym mieście upamiętniony. Stowarzyszenie „Stacja Kultura” przy wsparciu pracowników Miejskiego Centrum Kultury, wolontariuszy i Klubu Literackiego „Wiklina”, zaproponowało ustawienie ławeczki Staffa.
Ma ona zostać ustawiona w reprezentacyjnym, zielonym miejscu, przed wejściem do Miejskiego Centrum Kultury przy ul. Słowackiego – mówi dyrektor placówki Agnieszka Włodarczyk-Mazurek.
– Ławeczka będzie symbolicznym hołdem dla poety, który ostatnie lata swojego życia spędził właśnie w Skarżysku, tutaj tworzył i tutaj zmarł. W 70. rocznicę jego śmierci chcemy oddać mu należną pamięć w formie trwałego, pięknego upamiętnienia, dostępnego dla wszystkich mieszkańców – tłumaczy.
Każdy może wesprzeć ten pomysł. Datki na ustawienie ławeczki są zbierane do puszek znajdujących się w Miejskim Centrum Kultury i na terenie miasta, a także podczas wydarzeń odbywających się w Skarżysku-Kamiennej.
Dyrektor Muzeum Przyrody i Techniki w Starachowicach Paweł Kołodziejski opowiada, iż powstanie warszawskie i okupację niemiecką rodzina Staffów przeżyła w Warszawie. Związki poety ze Skarżyskiem poprzedził jego pobyt w Starachowicach.
– Po upadku powstania Staff z ranną żoną był w obozie przejściowym w Pruszkowie. W październiku zostali załadowni do bydlęcych, otwartych wagonów kolejowych i wywożeni na południe kraju, gdzie uchodźców z Warszawy przejmowały lokalne społeczności. Tak się złożyło, iż Staff dotarł do Starachowic, trafił tu dosłownie bez niczego. Nie znając miejsca, skierowali się z żoną do proboszcza miejscowej parafii. Na plebanii nie było już miejsc, bo były zajęte przez uchodźców. Ale tak się szczęśliwie złożyło, iż wikary kościoła pw. Św. Trójcy, ks. Boratyński, był miłośnikiem poezji, w tym Staffa. Widząc poetę z ranną małżonką odstąpił mu swój pokój, gdzie małżeństwo mieszkało przez październik 1944 roku. Wtedy żona leczyła rany i nabierała sił, by wyjechać w listopadzie pod Kraków. Z tego pobytu w Starachowicach pozostała wielka przyjaźń pomiędzy Staffem, a ks. Boratyńskim. Od 1952 roku ks. Boratyński był proboszczem w Skarżysku-Kamiennej, gdzie Staff przyjeżdżał i zmarł w 1957 roku – opowiada.
Leopold Staff to jedna z najważniejszych postaci polskiej literatury. Pomysłodawcy upamiętnienia poety podkreślają, iż Skarżysko, czyli miasto, w którym znalazł schronienie i tworzył w ostatnich latach życia, jest naturalnym miejscem, aby zachować pamięć o jego dorobku.

1 godzina temu












