ŁKS triumfował w starciu z Mławianką Mława. Prowadzenie dał Sebastian Zieleniecki. Wydawało się, iż nasi dotrzymają korzystny wynik, a może podwyższą. Jeden z graczy miejscowych przedwcześnie musiał opuścić boisko i ku zdziwieniu, Mławianka wyrównała po strzale głową Michała Stryjewskiego.
Łomżanie grają do końca. W doliczonym czasie gry Adrian Bielka pokonał bramkarza miejscowych, dając trzy punkty biało-czerwonym.
Kolejny mecz już 19 października. Do Łomży przyjadą Wigry Suwałki. Chyba nikogo nie trzeba zapraszać na takie starcie.
Mławianka Mława - ŁKS Łomża 1:2 (0:0)
Bramki: Mi. Stryjewski 85' - Zieleniecki 70', Bielka 90+3'.
fot. Gosiewski Fotografia