Już w najbliższą sobotę (12 lipca) o godzinie 15 w stolicy na Bemowskim Ośrodku Piłki Nożnej odbędzie się jeden z najważniejszych starć w tegorocznej Polskiej Futbol Lidze. Lowlanders Białystok zmierzą się z Warsaw Eagles w półfinale, a stawką jest awans do Polish Bowl XX i szansa na zdobycie tytułu mistrza Polski. Ludzie z Nizin to nie tylko walka o finał, ale też okazja do rewanżu za ubiegłoroczną wtopę w finale sprzed roku oraz przegraną w rundzie zasadniczej w maju. Lowlanders wierzą, iż play-offy rządzą się swoimi prawami i są w stanie zaskoczyć faworytów. Droga do półfinałów Ludzi z Nizin była konsekwentna. Zakończyli sezon zasadniczy na trzecim miejscu w grupie północnej z bilansem 6-2, a w ćwierćfinale pewnie pokonali na wyjeździe Kraków Kings 24:12, pokazując dojrzałość i kontrolę nad meczem. Ich ofensywa opiera się na liderach: Krzysztofie Czaplejewiczu (21 przyłożeń biegowych) i Matthew Majorze (17 przyłożeń po podaniach). Rozgrywający Brett Pullman i solidna linia ofensywna, z kapitanem Łukaszem Lewandowskim na czele, zapewniają stabilność. Obrona, pod wodzą Matthew Barretta, łączy doświadczenie z młodością, wykazując się fizycznością i skutecznością w wymuszaniu błędów rywali.
Warsaw Eagles to prawdziwa maszyna do wygrywania – niepokonani w okresie zasadniczym (8-0), z łatwością pokonali Jaguars Kąty Wrocławskie 49:6 w ćwierćfinale, wysyłając jasny sygnał całej lidze. To doświadczona drużyna z szerokim składem