Mało kto przeszedł tyle, co Karol. „Na zawsze zmieniły moje życia”

4 godzin temu

Dwa przeszczepy szpiku, intensywna chemioterapia, naświetlania głowy – to tylko część tego, co w swoim życiu musiał przejść Karol Kryszak. 24-letni mieszkaniec Orchowa przez cały czas walczy o powrót do zdrowia i sprawności. Możesz mu pomóc!

– Moja historia to pasmo zmagań z ciężkimi chorobami i ich konsekwencjami, które na zawsze zmieniły moje życie – Karol rozpoczyna swoją historię. – Kilka lat temu usłyszałem diagnozę, której nikt nie chciałby usłyszeć – ostra białaczka szpikowa. Rozpoczęła się długa i wyniszczająca walka – przeszedłem dwa przeszczepy szpiku, intensywną chemioterapię, radioterapię oraz liczne powikłania, które wciąż odczuwam do dziś. W trakcie leczenia doświadczyłem ataku padaczki, który pozostawił trwałe ślady, a także grzybicy płuc, osłabiającej cały organizm. Naświetlania głowy, które były konieczne, doprowadziły do problemów neurologicznych, a leczenie przeciwnowotworowe wpłynęło na stan mojego układu kostnego. W wyniku tych doświadczeń moje ciało uległo poważnym uszkodzeniom. Przeszedłem rekonstrukcję biodra, operację kolana i liczne zabiegi ortopedyczne. Niestety, zniszczenia w stawie biodrowym były tak duże, iż konieczna jest operacja wszczepienia endoprotezy biodra. To skomplikowany zabieg, po którym czeka mnie długa i żmudna rehabilitacja, bez której nie będę w stanie normalnie funkcjonować.

Rehabilitacja po takim zabiegu jest niezbędna, ale też bardzo kosztowna. Potrzebuję intensywnych ćwiczeń pod okiem specjalistów, zabiegów wspomagających powrót do sprawności oraz sprzętu rehabilitacyjnego, który pozwoli mi ćwiczyć także w domu. Dodatkowo, aby móc wrócić do pracy w czasie rekonwalescencji, konieczny jest zakup specjalistycznego wyposażenia dostosowanego do moich potrzeb. Koszty leczenia i rehabilitacji są ogromne i przekraczają moje możliwości finansowe. Każda wizyta u specjalisty, każda sesja rehabilitacyjna, sprzęt do ćwiczeń – to wydatki, które są nieuniknione, jeżeli chcę odzyskać sprawność. Niestety, mimo ogromnej chęci do powrotu do normalnego życia, bez wsparcia nie dam rady pokryć tych kosztów – Karol opisuje, dlaczego zdecydował się założyć zbiórkę. Pomóc mu można na portalu zrzutka.pl.

– Każda, choćby najmniejsza wpłata, to krok bliżej do mojego celu – życia bez bólu, samodzielnego poruszania się i możliwości powrotu do pracy. Wierzę, iż dzięki Wam uda mi się pokonać kolejną przeszkodę na mojej drodze – pisze Karol. – Dziękuję wszystkim, którzy zdecydują się pomóc – za każdą wpłatę, każde dobre słowo i okazane wsparcie. To dla mnie nieoceniona motywacja, by walczyć dalej! Z całego serca dziękuję! – dodaje.

W ciągu zaledwie kilku godzin od utworzenia zbiórki na jej koncie jest już ponad 6 tys. zł. Pomóc Karolowi możecie .

Idź do oryginalnego materiału