Mało osób zwraca uwagę na ten mały guzik na pasach bezpieczeństwa. Pełni kluczową rolę

Kierowcy i pasażerowie korzystający na co dzień z pasów bezpieczeństwa nie zastanawiają się nad wszystkimi elementami ich konstrukcji. Jednym z nich jest mały guzik umieszczony na każdym pasie. Jest niepozorny, ale pełni bardzo istotną funkcję.


Pasy bezpieczeństwa w samolotach pojawiły się w latach 20. XX wieku, ale w samochodach zaczęto ich używać dopiero w latach 50. XX wieku. Na początku przypominały te stosowane właśnie w samolotach. Były jedynie pasami biodrowymi, co nie gwarantowało pełnej ochrony w razie wypadku.

Przełom nastąpił w 1958 roku, kiedy inżynier Volvo, Nils Bohlin, wynalazł trzypunktowy pas bezpieczeństwa, który stał się standardem w motoryzacji. Firma nie opatentowała tego, by czerpać zyski, tylko udostępniła projekt wszystkim producentom. Przyczyniło się to do masowego wdrożenia tego wynalazku, który co roku ratuje miliony istnień.

Dziś pasy bezpieczeństwa są obowiązkowym wyposażeniem samochodów na całym świecie i są stale udoskonalane: od systemów napinaczy po inteligentne rozwiązania współpracujące z poduszkami powietrznymi. Pasy bezpieczeństwa mają też genialne w swej prostocie rozwiązania.

Po co jest guzik na pasach bezpieczeństwa? Ma prostą, ale istotną funkcję

Mało osób zastanawia się jednak nad detalami ich konstrukcji pasów. Jednym z takich elementów jest guzik na pasach bezpieczeństwa, który pełni kluczową rolę w ich prawidłowym użytkowaniu. Znajdziemy go i w drogich i w tanich samochodach.

Guzik ten ma za zadanie utrzymać klamrę pasa bezpieczeństwa na odpowiedniej wysokości. Dzięki temu zapinanie pasa staje się łatwiejsze i szybsze, a klamra nie zsuwa się w dół, gdzie trudno ją znaleźć.

Oprócz tego klamra jest zawsze wyżej na pasie, co chroni ją przed uszkodzeniami, np. przytrzaśnięciem drzwiami. Niemal niewidoczny guzik ma wpływ na komfort użytkowania pasów, ale też ułatwia ich zapinanie, co przyczynia się do poprawy bezpieczeństwa kierowców i pasażerów.

Badania jednoznacznie potwierdzają, iż zapinanie pasów bezpieczeństwa znacząco zwiększa szanse na przeżycie i zmniejsza ryzyko poważnych obrażeń. W przypadku zderzenia czołowego pasy zmniejszają ryzyko śmierci kierowcy i pasażera siedzącego z przodu o około 45 proc., a ryzyko poważnych obrażeń o 50 proc.

Dlatego też zapinanie pasów stało się obowiązkowe. Wymagają tego przepisy ruchu drogowego. jeżeli nie kierowca będzie jechał bez pasów, dostanie 100 zł mandatu i 5 punktów karnych. jeżeli pasażer nie ma zapiętego pasa, zarówno on, jak i kierowca otrzyma stuzłotowy mandat. Ponadto kierowca dostanie też 5 punktów karnych.