Dziś na sesji sejmiku władze województwa oznajmiły, iż od stworzenia samorządowej spółki transportowej nie ma już odwrotu. Marszałek Marcin Jabłoński dał jednak do zrozumienia, iż jego urząd w pierwszej kolejności położy nacisk na organizację połączeń autobusowych.
Jabłoński tłumaczył, iż powołanie spółki to długi proces, a przejęcie transportu kolejowego jest wyjątkowo skomplikowane:
Władze województwa są już zmęczone niewydolnością regionalnej kolei. Stąd pomysł powołania własnej spółki na wzór województw dolnośląskiego czy wielkopolskiego. Na razie marszałek wysłuchał nowego planu naprawczego bezpośrednio od prezesa PolRegio Krzysztofa Pietrzykowskiego i zamierza rozliczyć go za kilka miesięcy. Władze kolejowej spółki obiecały dziś, iż od maja tego roku odwołań z ich winy już nie będzie.
– Sytuacja uległa pewnej poprawie, a postawa zarządu PolRegio daje nadzieję, iż te wysiłki będą kontynuowane. Spółka do naprawienia ma lata zaniedbań. My jako samorząd dokładaliśmy wszelkich starań – stwierdził Jabłoński.
Jabłoński tłumaczył też, iż na razie Lubuskie i PolRegio są skazane na współpracę. Organizację przewozów na niektórych liniach zlecono już jednak Kolejom Dolnośląskim i Wielkopolskim.
Marszałek przypominał, iż Lubuskie nie tylko płaci PolRegio za przewozy, ale dużymi kwotami z uninjnych programów wspierało też modernizację infrastruktury czy naprawy składów (co leży poza odpowiedzialnością samorządu). Województwo kupuje też nowe składy – w sumie 25 pojazdów w ciągu ostatnich kilku lat, podczas gdy PolRegio nie sfinansowało żadnego.
– Ostatni kontrakt wygrała Fabryka Pojazdów Szynowych Cegielski z Poznania – przypomniał marszałek.
Długoterminowo problemu nie uda się rozwiązać jednak bez państwowych inwestycji w modernizację torowisk. W Lubuskiem prawie dwie trzecie z nich pozostają niezelektryfikowane, a dziś coraz trudniej o zakup spalinowego pociągu. O unijnym dofinansowaniu na spalinówkę w ogóle nie ma mowy.
Nadzieją pozostaje rynek wtórny i rozbudowa serwisowni w Rzepinie, a także odbudowa takiego obiektu w Żaganiu. PolRegio obiecało ukończyć te inwestycje i odmłodzić tabor.
CZYTAJ WIĘCEJ: To już pewne, Lubuskie powoła własną spółkę transportową
Czytaj także:

Gorzkie rozmowy o kolei: „W innych regionach nie macie problemu”
- Liczba odwołanych pociągów rosła a nie malała, pomimo wzrostu nakładów jakie przekazywaliśmy przewoźnikowi – mówił podczas sesji województwa lubuskiego poseł Waldemar Sługocki. Radni sejmiku województwa debatują dziś o...
Czytaj więcejDetails