Do społeczeństwa dotarło, iż PiS nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa energetycznego ani ciepła na zimę. Zapowiedzi o zamykaniu szkół i urzędów pokazały, iż Kaczyński jest nieudacznikiem. Z lasów zaczęły więc znikać patyki i chrust. Sytuacja jest patowa.
Ludzie zbierają co się da. Chrust i patyki są dzisiaj towarem deficytowym. Lasy zaczynają być czyste jak nigdy dotąd. Obawa przed zimnem i wyłączeniami prądu jest w społeczeństwie coraz większa. Strach podsycają paniczne wypowiedzi polityków PiS, którzy opowiadają iż należy oszczędzać prąd i zrobić w domu zimno.
Anna Moskwa, nieudolna minister klimatu, opowiadała ostatnio bajki o tym, iż w domu ma 17 stopni. Biorąc pod uwagę, iż panowały upały, to prawdopodobnie chłodziła swój dom klimatyzacją. Ale nie o to chodzi. PiS zniszczył zaufanie Polaków do państwa a wspomniana nieudolna minister okłamała wszystkich mówiąc, iż będzie tani węgiel.
Tymczasem węgiel drożeje, już jest po 5 tysięcy za tonę… Miał być po dziewięćset zł – obiecywała Moskwa.