Mecz sparingowy nr 2 – Michałów

Tygrys Huta Mińska – spadkowicz z 4 ligi.

Krzyżewski/ Dolecki, Wódkowski, Bąk, Jęczmieniowski, Testowany, Charkiewicz, Orliński, Banaszek, Testowany, Zęgota, Zdanowicz

Zagrali po przerwie: Testowany, Testowany, Testowany, Testowany, Testowany

Podsumowanie meczu okiem naszego trenera Łukasza Stasiuka

„Mecz zagraliśmy 2 razy 50 minut po bardzo trudnym fizycznie mezocyklu pracy z dużo wyżej notowanym przeciwnikiem”

Tygrys zagrał 2 jedenastkami i był piłkarsko zespołem lepszym, ale w piłce nożnej seniorskiej liczy się to, co w sieci.

Przy bardzo mądrej grze i licznych kontrach bramkowych do 40 minuty prowadziliśmy 2-0 po wybornych bramkach z kontry Bąka.

Niestety, sprokurowany karny po niepotrzebnym przyjęciu piłki w polu karnym przez testowanego zawodnika kończy się faulem i nie strzelonym karnym Tygrysa.

W tej samej akcji niestety wrzutka z boku i brak doskoku Zdanowicza kończy się bramką kontaktową dla przeciwnika.

Po tej bramce przeżywamy złe chwile i kolejny SFG kończy się utratą bramki. Znów zagapił się niestety zawodnik w strefie.

Kolejna akcja i jest 2-3, bo Charkiewicz daje się wyprzedzić w polu karnym.

Wynik pomimo utraty bramek w 7 minut pokazał walory przeciwnika.

Po przerwie przeciwnicy grają praktycznie 2 jedenastką i o dziwo to my mamy więcej z gry,

Bramkę na remis strzela Banaszek, potem mamy kolejne wyborne sytuacje i ich nie strzelamy, strzał Bąka z linii wybija bramkarz.

Na koniec przeciwnicy mogli zamknąć mecz, ale z 7 metra ich napastnik przestrzela obok bramki.

Wynik idzie w świat, a ja jestem zadowolony, bo liczna grupa zawodników, która wyjechała sobie na wypoczynek, będzie po powrocie miała znów ból głowy, bo wszyscy chcą grać w pierwszym składzie Ślimaka Halinów .

Pracujemy dalej ciężko i mądrze, oby zdrowie dopisało.