Mecz – tu będzie super tytuł

2 godzin temu

Trwa zgrupowanie przed najbliższymi spotkaniami piłkarskimi. Już w czwartek reprezentacja Polski rozegra mecz towarzyski z Nową Zelandią. Zanim emocje zdążą jednak opaść, polscy piłkarze ponownie wejdą na murawę, by rozegrać mecz o awans na mistrzostwa świata 2026. Kiedy odbędą się mecze i gdzie kupić bilety?

To będzie tydzień pełen emocji. Pierwsze z piłkarskich spotkań odbędzie się już w najbliższy czwartek o godzinie 20:45 na Superauto.pl Stadionie Śląskim w Chorzowie. Polska reprezentacja rozegra mecz towarzyski z Nową Zelandią.

  • Wiadomo, iż każdy mecz reprezentacji jest ważny, szczególnie, iż gramy u siebie. To właśnie te mecze dodają takiego bodźca i aspektu motywacyjnego. Będziemy się przygotowywali tak, żeby zagrać fajną piłkę u siebie dla polskich kibiców z myślą o tym, żeby jeszcze lepiej przygotować się do meczy kwalifikacyjnegomówił Robert Lewandowski podczas konferencji prasowej 6 października.

Chociaż ten mecz będzie formą przygotowań, emocji z pewnością nie zabraknie. Dla wszystkich, którzy nie mogą doczekać się tych piłkarskich emocji – jest dobra wiadomość. Na mecz Polska – Nowa Zelandia wciąż dostępne są bilety! Sprzedaż trwa, a do dyspozycji kibiców wciąż pozostaje blisko 6 tysięcy wejściówek, w cenach od 80 do 190 zł w zależności od sektora. Bilety można kupić wyłącznie przez oficjalny portal PZPN: bilety.laczynaspilka.pl

Foto Stadion Śląski/Marcin Bulanda / PressFocus

Eliminacje do Mistrzostw Świata 2026

Reprezentacja Polski kontynuuje walkę o awans na Mistrzostwa Świata 2026 w grupie G. Marzec rozpoczął się od zwycięstw – 1:0 nad Litwą po golu Lewandowskiego i 2:0 z Maltą, gdy dwa trafienia zaliczył Karol Świderski.

Czerwiec przyniósł jednak kryzys: w Helsinkach Polacy przegrali 1:2 z Finlandią, a kontrowersje wokół odebrania Lewandowskiemu opaski kapitana przez selekcjonera Probierza zakończyły się rezygnacją napastnika z kadry i zmianą trenera na Jana Urbana.

Pod wodzą nowego szkoleniowca drużyna odbiła się od dna: w debiucie Urbana w Rotterdamie padł remis 1:1 z Holandią po pięknym golu Matty’ego Casha, a kilka dni później Polacy pokonali Finlandię 3:1 na Stadionie Śląskim, strzelając gole Cash, Lewandowski i Jakub Kamiński.

Kolejne starcie eliminacji to wyjazdowy mecz z Litwą, gdzie biało-czerwoni będą zdecydowanym faworytem – rywale zdobyli dotąd tylko trzy punkty, remisując z Finlandią i dwukrotnie z Maltą.

  • Moim zdaniem, ani my nie jesteśmy tak mocni, ani Litwa nie jest tak słaba. Bez stuprocentowego nastawienia i odpowiedniej koncentracji, to my tam będziemy mieli ogromne problemy. Do zespołu Litwy trzeba podejść z dużym szacunkiem, a jednocześnie z pewnością siebie, iż potrafimy, iż też jesteśmy silni, ale świadomi tego, iż przeprawa będzie trudna i na pewno Litwa ma zdecydowanie mniej punktów niż powinna miećmówił Jan Urban podczas konferencji prasowej 6 października.

Selekcjoner przyznał również, iż najważniejsza będzie motywacja. Mimo faktu, iż Polska na ten moment jest faworytem, Jan Urban stwierdził, iż jest to „tylko na papierze” i dużo może się wydarzyć.

Mecz kwalifikacyjny odbędzie się w najbliższą niedzielę 12 października w Kownie o godzinie 20:45.

Idź do oryginalnego materiału