Mężczyzna umarł w gminnym mieszkaniu. Wójt odkrył mumię dopiero po dwóch latach

- Ciało mieszkańca rozkładało się dwa lata w gminnym mieszkaniu, bo żadnemu urzędnikowi nie przyszło do głowy, by sprawdzić, dlaczego wysyłane listy, zostają bez odpowiedzi. Nikogo nie zastanowiło, dlaczego nikt mężczyzny we wsi nie widzi - mówi Joanna Szych, radna w Zaborze.