W niedzielne południe termometr wskazał 3,4°C – idealna pogoda dla miłośników zimowych kąpieli. Woda w zbiorniku była równie chłodna, ale nie odstraszyła uczestników, którzy tłumnie zjawili się, by wziąć udział w wyjątkowym morsowaniu.
Hołd dla Jacka Malika
Tegoroczna kąpiel różniła się od dotychczasowych. Była okazją do uczczenia pamięci znanego ostrowskiego fotografa, Jacka Malika, który nie tylko uwieczniał piękno świata za obiektywem, ale również pasjonował się morsowaniem. Uczestnicy z szacunkiem oddali mu hołd, stając na chwilę w zadumie i milczeniu. Minuta ciszy w lodowatej wodzie była niezwykle wzruszającym momentem, który zjednoczył wszystkich obecnych.
Powrót do świątecznej atmosfery
Po symbolicznym upamiętnieniu Jacka Malika na nowo zapanował świąteczny nastrój. Czerwone mikołajkowe czapki, radosne okrzyki i wspólna zabawa przypomniały, iż to wydarzenie to nie tylko próba wytrzymałości, ale także sposób na integrację i celebrowanie mikołajkowego czasu.
Mikołajkowe morsowanie było zarówno hołdem dla lokalnego artysty, jak i dowodem na to, iż sport i tradycja mogą pięknie współgrać.