Mistrzowska czwarta kwarta

1 dzień temu

Interesująco, a choćby bardzo, zapowiadała się pierwsza tegoroczna seria w Słupeckiej Amatorskiej Lidze Koszykówki. Kibiców elektryzował mecz broniących tytułu konińskich Jeziorowców z powidzkim ATX-em.

Drużyna składająca się z amerykańskich żołnierzy stacjonujących w Powidzu, według wielu, była zdecydowanym faworytem tego pojedynku. Mistrzowie jednak nie zamierzali łatwo oddać pola. Początek meczu, niemal zgodnie z założeniami, należał do ATX-u. Skuteczna gra pod obydwoma koszami sprawiła, iż to oni po trzech kwartach byli bliżej wygranej. gwałtownie okazało się jednak, iż ich punktowa przewaga stopniała, a Jeziorowcy wyszli na prowadzenie, które skutecznie obronili do końcowej syreny. Kto wie, jak potoczyłyby się losy tej potyczki, gdyby amerykańscy koszykarze nieco mniej polowali na „trójki”. Ostatecznie przegrali ten mecz 64:67. Nieco wcześniej, na inaugurację serii, ekipa NBA Lądek niemal w treningowym trybie z łatwością ograła młodzież z MKS-u Września. Co ciekawe, drużyna z naszego powiatu jest pierwszą, która w SALK-u rzuciła w jednym meczu ponad sto punktów. Ostateczny wynik tej konfrontacji to 103:36. Emocji dostarczył również trzeci mecz, w którym rywalizowały ze sobą ekipy z Kazimierza Biskupiego i Wrześni. Faworytem byli Indywidualiści, którzy planowo dwie pierwsze kwarty rozstrzygnęli na swoją korzyść. Rywale w trzeciej złapali kontakt i wiadomo było, iż losy wyniku rozstrzygną się w końcówce spotkania. Tak też się stało. Skuteczniejszy pod koszem rywali okazał się zespół z Wrześni, który wygrywając 63:58, dopisał do swojego konta kolejne punkty. Kolejna seria już w niedzielę.

Idź do oryginalnego materiału