Radny Adam Kister (Klub Radnych PiS) wskazuje, iż teren przy Przychodni Miejskiej nr 1 przy ul. Wołyńskiej 11 od dawna budzi zastrzeżenia mieszkańców – zarówno pod względem funkcjonalności, jak i bezpieczeństwa.Kister podkreślił w piśmie, iż obecna infrastruktura nie odpowiada potrzebom pacjentów. „Parking zlokalizowany przy Przychodni Nr 1 przy ul. Wołyńskiej 11 w Chełmie wymaga pilnej modernizacji. Jego obecny stan techniczny jest niezadowalający – nawierzchnia jest zniszczona, posiada liczne ubytki i nierówności” – napisał radny, dodając, iż układ miejsc postojowych jest niewystarczający, a oznakowanie nieczytelne. Szczególną uwagę zwrócił także na brak miejsc dla osób z niepełnosprawnościami.W interpelacji zaproponował wpisanie modernizacji parkingu do planu inwestycyjnego miasta na 2026 rok, poprawę organizacji ruchu oraz oznakowania miejsc postojowych i wyznaczenie odpowiedniej liczby stanowisk dla osób z niepełnosprawnościami.Według radnego realizacja tych działań „pozwoli na poprawę bezpieczeństwa, funkcjonalności oraz estetyki otoczenia Przychodni Nr 1 w Chełmie”.Prezydent odpowiada: większość terenu nie jest miejskaOdpowiedź prezydenta Jakuba Banaszka nie pozostawiła złudzeń co do możliwości realizacji postulatu. Jak wyjaśnił, miasto nie zarządza kluczową częścią terenu, którego dotyczy interwencja.„Zatoka parkingowa zlokalizowana po stronie zachodniej oraz połowa jezdni wraz z chodnikiem po stronie wschodniej nie jest terenem zarządzanym przez Miasto Chełm. Jedynie wąska część jezdni o szerokości 2 m–2,5 m władana jest przez Miasto” – odpisał prezydent, dodając, iż obszar ten nie jest drogą publiczną, wobec czego nie obowiązują przepisy ustawy o drogach publicznych.W piśmie znalazło się również odniesienie do postulatu wyznaczenia miejsc dla osób z niepełnosprawnościami. Według prezydenta nie pozwalają na to parametry techniczne istniejącej zatoki: konieczność zachowania minimalnej szerokości jezdni manewrowej oraz głębokości miejsc postojowych uniemożliwia stworzenie stanowiska o wymaganej szerokości 3,6 metra.Prezydent wskazał też, iż obecny sposób parkowania – równoległy, wzdłuż jezdni – odbywa się prawidłowo, a miasto nie ma obowiązku wyznaczania sposobu parkowania na tym terenie.Nie wiadomo jednak, czy w przyszłości urząd podejmie rozmowy z właścicielem terenu lub poszuka alternatywnych rozwiązań. Dla pacjentów i pracowników przychodni kwestia komfortowego parkowania pozostaje sprawą codzienną i realną – a wskazywane problemy nie znikną same.Czytaj także: