Moja ulica pachniała słodko Jutrzenką, choć czasem też Kobrą. Bydgoszcz, jaką pamiętam

3 tygodni temu
Dziś kamienice Śródmieścia nie mają już w sobie tego czaru, który pozwalał dzieciakom na w miarę bezpieczne, choć szalone przygody. Skończyły się czasy swobodnego korzystania z licznych skrótów przez podwórka i przemieszczanie nimi między ulicami Pomorską, Gdańską, Cieszkowskiego i Świętojańską - wspomina Joanna Gajownik.
Idź do oryginalnego materiału