Muzeum Architektury we Wrocławiu planuje przebudowę

8 godzin temu

– Z zewnątrz samo muzeum jest niezwykle unikatowe. Na dodatek znajduje w obiekcie sakralnym, który jest przeznaczony i wykorzystywany przez instytucje kultury. Wszystko to razem powoduje niezwykłość tego miejsca i niezwykłość tego, o czym opowiada. Jego modernizacja, ewentualnie rozbudowa, wydaje się konieczna – mówi Telewizji Echo24 Michał Młyńczak, wiceprezydent Wrocławia.

– Żeby podnieść standard przestrzeni wystawienniczych, które chcemy ulokować w całości w kościele i tym ostatecznym zadaniem było dołożenie nowej kubatury, która ma pomieścić nasze wszystkie skarby, czyli całą muzealną kolekcję, ale też pokoje służące badaniom i opracowaniom, pracownie konserwacji, pracownie digitalizacji, ale także serce tego nowego gmachu, czyli czytelnię, do której będziemy zapraszać wszystkich badaczy, czytelników i tych, którzy archiwaliami i projektami są zainteresowani. Ta funkcja publiczna zostanie rozłożona pomiędzy te trzy gmachy, te trzy elementy, czyli kościół, klasztor i nowy obiekt, ale chcemy, żeby ta funkcja muzealna pozostała w starych murach – dodaje Michał Duda, dyrektor muzeum.

– Nie sposób ukryć, iż obiektów sakralnych, które mogą być różnie wykorzystywane, będzie nam tylko przybywało, a zatem wydaje się, iż ta modernizacja może być też kierunkowskazem i wytycznymi do tego, jak w ogóle postępować z tego typu obiektami w Polsce – przekonuje z kolei wiceprezydent Wrocławia.

– Zwycięska praca przede wszystkim skupiła swoją energię na wypracowaniu pewnej strategii pracy nad projektem i to nas też trochę urzekło w tym projekcie. On nie proponuje takiego gotowego, ostatecznego rozwiązania. Proponuje realizację pewnej strategii, a ta strategia opiera się na spleceniu historii ze współczesnością – mówi dyrektor Muzeum Architektury we Wrocławiu.

– Pierwszą nagrodę przyznano za trafne wpisanie projektu w misje, plany i potrzeby muzeum, zarówno funkcjonalne, jak i symboliczne. Splatając w jeden gest reinterpretację przeszłości z refleksją na temat współczesności i przyszłości, projektanci w sposób świadomy zdecydowali się na użycie materiałów pochodzących z odzysku, minimalizując ślad węglowy obiektu i ograniczając zużycie zasobów naturalnych – uzasadniał wybór przewodniczący jury, architekt Maciej Miłobędzki.

– I to się kumuluje najbardziej w tym nowym budynku w jego frontowej elewacji, która stanie się taką trochę płaskorzeźbą złożoną z elementów i detali uratowanych ze zniszczonych budynków. Przede wszystkim pewnie z Wrocławia, z tych obiektów, które zniszczone zostały jeszcze w czasie wojny, ale też z tych, które burzymy współcześnie, bo przecież współczesność też rozstaje się ze swoją architekturą, przykładem Solpol, który rozebraliśmy niedawno. Ta bardzo wyrazista elewacja nie dość, iż mieścić w sobie będzie te spolia, czyli wartościowe, często rzeźbiarskie, elementy historycznych budynków, to jeszcze w większości zbudowana będzie z materiału rozbiórkowego, stawiając to pytanie, które wybrzmiewa bardzo często w kontekście architektury współczesnej – jak dużo energii i środków powinniśmy angażować w sytuacji kryzysu klimatycznego, w budowę nowego? – dodaje Michał Duda.

Pierwszą nagrodę zdobył Michał Sikorski, którego projekt będzie bazą do przebudowy muzeum. Prace remontowe obiektu mogą pochłonąć choćby 100 milionów złotych.

Idź do oryginalnego materiału