Najpierw remis z Legią Warszawa, teraz porażka z Widzewem Łódź!

2 dni temu

Zaledwie trzy dni potem jak walczyli z przedstawicielami Legii Warszawa, w środę wieczorem mierzyli się z Widzewem Łódź. O ile wtedy grali w stolicy kraju i zremisowali 3-3, tak tym razem gościli oponentów w Komprachcicach i przegrali 3-5. Co utrudnia im jeszcze bardziej walkę o play off, bo rywale także mocno walczą o „ósemkę” (pełna tabela TUTAJ).

Dreman przegrał z Widzewem

Napisać, iż mecz zaczął się fatalnie dla gospodarzy to nic nie napisać. Łodzianie bowiem po 59 sekundach gry objęli prowadzenie, a dał je im nie kto inny jak były zawodnik naszej ekipy Kamil Kucharski. Tygrysy próbowały odpowiedzieć, ale zamiast tego zostały skarcone. Niespełna sześć i pół minuty później dystans na korzyść gości powiększył Eric Sylla. Podopieczni Dariusza Lubczyńskiego nie poddawali się i w końcówce pierwszej połowy złapali kontakt. A to za sprawą trafienia Deyvissona. Co z tego jednak skoro od razu po wznowieniu gry po stracie gola Kucharski skompletował dublet.

Po zmianie stron dość gwałtownie można było odzyskać nadzieje na happy end. Mateusz Mrowiec wykorzystał bowiem asystę Mateusza Matlęgi i było już „tylko” 2-3. Potem jednak wyrównanie nie przychodziło i miejscowi odkrywali się coraz bardziej. Aż skarcił ich za to Jefferson Moreno. Nasi futsaliści jednak wciąż się nie poddawali i niedługo po raz trzeci zbliżyli się w tym meczu na dystans jednego gola. I po raz trzeci rywale dali temu odpór powiększając dystans. Tym razem uczynił to Filip Vaktor czym praktycznie zamknął emocje.

Dreman Exlabesa Opole-Komprachcice – Widzew Łódź 3-5 (1-3)
Bramki:
0-1 Kucharski – 1., 0-2 Sylla – 8., 1-2 Deyvisson – 18., 1-3 Kucharski – 18., 2-3 Mrowiec – 24., 2-4 Jefferson Ortiz – 33., 3-4 Deyvisson – 36., 3-5 Vaktor – 38.
Dreman: Burduja – Bugański, Janczak, Kosowski, Deyvisson oraz Blank, Matlęga, Molins, Mrowiec, Pautiak, Szadurski, Toloza.

Idź do oryginalnego materiału