Pierwsze spotkanie w ramach ćwierćfinału Pucharu Europy zakończyło się dotkliwą porażką podlaskiej drużyny. SBR Dojlidy Białystok uległy czeskiemu zespołowi HB Ostrov 0:3 przed własną publicznością. Chociaż przez cały czas są matematyczne szanse na rewanż i awans, to będzie to niesłychanie trudne zadanie. Zgodnie z oczekiwaniami goście prezentowali w niedzielę, 30 marca 2025 r., bardzo wysoki poziom. W pierwszym pojedynku spotkania Jiri Vrablik pewnie pokonał Asukę Machi, nie oddając Japończykowi ani jednego seta. Mimo wysokiego prowadzenia porażkę odniósł także Patryk Chojnowski. Zawodnikowi Dojlid nie udało się wykorzystać żadnej z czterech piłeczek meczowych, które zapewniłyby remis. Kropkę nad "i" postawił Thomas Tregler, pokonując 3:1 Piotrka Michalskiego. Nie nastawiałem się na żaden konkretny wynik przed meczem, zależało mi na tym, żeby zobaczyć dobrą walkę. Walka była, ale okazaliśmy się w niej sporo słabsi. Asuka był w nieco gorszej dyspozycji i nie powalczył z Vrablikiem. Szkoda porażki Patryka, prowadził wysoko, zabrakło domknięcia pojedynku. Piotrek Michalski zagrał naprawdę nieźle, ale przeciwnik był po prostu lepszy. HB Ostrov to obiektywnie lepsza drużyna, ale spróbujemy jeszcze raz powalczyć na wyjeździe - komentuje mena
Nie tak miało być... Dojlidy przegrywają u siebie z HB Ostrov w ćwierćfinale Pucharu Europy
dziendobrybialystok.pl 2 miesięcy temu
- Strona główna
- Sport lokalny
- Nie tak miało być... Dojlidy przegrywają u siebie z HB Ostrov w ćwierćfinale Pucharu Europy
Powiązane
Uczennice SP4 w finale ogólnopolskiego konkursu
27 minut temu
„Popylanie po Polanie”. Pieskie zawody na medal
1 godzina temu
Polecane
Mystic Festival 2026: Karnety już w sprzedaży!
15 minut temu
Francuzi się nie certolą. Tak nazwali Lewandowskiego
29 minut temu
Borek apeluje do lewandowskiego i probierza #shorts
34 minut temu
Jak zagłuszyć gwizdy po meczu z Mołdawią
34 minut temu