
Bezpieczeństwo personelu medycznego najszybciej zapewnią zmiany w prawie. Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Opolu już dawno wprowadził ochronę nie tylko do holu głównego, ale także na szpitalny oddział ratunkowy.
– Jednak nie chodzi o to, abyśmy wszędzie stawiali ochroniarzy – mówi Dariusz Madera, dyrektor generalny USK w Opolu. – Nie podstawimy ochroniarza przy każdym lekarzu czy pielęgniarce. Sensowny natomiast jest postulat o ściganiu takich zachowań pacjentów z urzędu. Bo dziś choćby jeżeli jest zgłaszamy, często kończy się na umorzeniu sprawy ze względu na niską szkodliwość społeczną czynu – dodaje dzisiejszy Poranny Gość Radia Doxa.
Wśród przedstawianych przez środowisko pomysłów były między innymi obecność straży miejskiej w szpitalu czy uzbrojonej ochrony w placówce lub na SOR-e. Jednak nie o tę drogę nam chodzi – podsumowuje Dariusz Madera. Zmienić musi się myślenie społeczeństwa, choćby jeżeli wymaga to zaostrzenia prawa.
Dariusz Madera:
Autor: DBK/SP
Cała rozmowa z Dariuszem Maderą:
Dariusz Madera: Medycy nie mogą obrywać za niezadowolenie pacjentów z całego systemu ochrony zdrowia