W niedzielę, po raz pierwszy w historii do Przylepu zawitała III liga kobiet. TS LADIES podejmowały inny lubuski klub, MUKS PS Kostrzyn nad Odrą. W derbach województwa lepsze okazały się zawodniczki z Kostrzyna, które pokonały swoje rywalki 5:1.
Przed sezonem piłkarki z Przylepu rozegrały szereg sparingów, a ostatni dzień wakacji był idealną okazją do tego, aby powalczyć o pierwsze punkty w tym sezonie. Rywalki okazały się jednak za mocne, a swoją świetną dyspozycję potwierdziły już w pierwszej połowie spotkania. Bramkę na 0:1 zdobyła Daria Czarnak. TS LADIES walczyły o doprowadzenie do wyrównania, jednak bez skutku. Gościnie natomiast poszły za ciosem i podwyższyły prowadzenie na 2:0. Stało się to za sprawą trafienia z rzutu karnego, które na swoje konto mogła zapisać kapitanka MUKS-u, Weronika Dziechciarz. Jeszcze przed przerwą obejrzeliśmy trzeciego gola dla zespołu z Kostrzyna. Tym razem do siatki gospodyń trafiła Malwina Sawicka, a na półmetku rywalizacji było 0:3. W drugiej połowie sygnał do odrabiania strat dała Barbara Kowalska, zdobywając bramkę na 1:3, jednak zawodniczki drużyny przyjezdnej zdołały strzelić jeszcze dwa gole. Bramkę na 1:4 zdobyła Daria Czarnak, która pokonała bramkarkę z Przylepu po raz drugi. Dodatkowo TS LADIES musiały kończyć mecz w osłabieniu, ponieważ drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymała Agata Ganczar. Rezultat spotkania na 1:5 ustaliła Zuzanna Bieszczat.
Przebieg spotkania ocenił trener gospodyń, Krzysztof Nykiel.
Pomimo porażki, w drużynie z Przylepu można było dostrzec pozytywy. O nich i o wnioskach dotyczących minionego meczu mówiła jedna z zawodniczek TS-u LADIES, Maja Przymuszała.
Radości nie ukrywała Weronika Dziechciarz, pełniąca funkcję kapitanki MUKS-u.
Następny mecz III ligi kobiet, grupy III z udziałem TS-u LADIES odbędzie się 7 września, o 15:00, na stadionie w Przylepie. Rywalem będzie TS Mitech Żywiec.