Od Senioriady po Bad Boys Blue – Siemianowice świętowały 41. Dni Miasta!

siemianowice.pl 4 godzin temu

Przez cztery wrześniowe dni (4–7 września 2025 r.) Siemianowice Śląskie żyły jednym rytmem – rytmem muzyki, sportu i wspólnej zabawy. 41. Dni Miasta wypełniły ulice, parki i place energią mieszkańców, którzy od seniorów po najmłodszych pokazali, iż potrafią świętować razem. Przeżyjmy to jeszcze raz.

Czwartek, 4 września – Senioriada

Pierwszy dzień obchodów należał do seniorów. Na obiektach MOSiR Pszczelnik odbyła się Senioriada – Olimpiada dla Seniorów.

Na starcie pojawili się mieszkańcy w różnym wieku – ci z dłuższym doświadczeniem życiowym, ale z młodzieńczym błyskiem w oku. Rywalizowali w szachach, skacie, pchnięciu kulą, grze w bule, strzelaniu do bramki czy slalomie z piłeczką na łyżce. Najwięcej emocji wywoływała gigantyczna Jenga – nie tylko u zawodników, ale i u dopingującej publiczności.

To wydarzenie miało jednak głębszy wymiar. Senioriada pokazała, iż seniorzy są istotną i aktywną częścią naszej społeczności. Wspólna rywalizacja i zabawa nie tylko integruje, ale też buduje mosty między pokoleniami – wielu młodych siemianowiczan kibicowało dziadkom i babciom, a niektórzy choćby brali udział w konkurencjach razem z nimi.

Piątek, 5 września – Senioralia

Kolejny dzień również upłynął pod znakiem aktywności seniorów. W SCK „Zameczek” odbyły się Senioralia, które połączyły element edukacji i profilaktyki z kulturą i rozrywką.

Przed południem seniorzy wzięli udział w warsztatach: o sile dojrzałego wieku i emocjach, o zdrowiu fizycznym, o bezpieczeństwie i cyberzagrożeniach, a także o praktycznym korzystaniu z laptopów i telefonów. Widać było, iż tematy cieszyły się dużym zainteresowaniem – bo aktywny senior to ten, który jest świadomy, zdrowy i bezpieczny.

Popołudnie przyniosło już lżejszy klimat – spektakl teatru „Dyszka z Resztą” Uniwersytetu Trzeciego Wieku, koncert zespołu HaNuta i potańcówka z Eminence udowodniły, iż nasi seniorzy potrafią bawić się z werwą, która mogłaby zawstydzić niejedną młodszą osobę.

Senioralia to także dowód, iż budowanie relacji międzypokoleniowych ma ogromne znaczenie. Wielu uczestników przyszło z rodzinami – dzieci i wnuki oklaskiwały swoich bliskich, a młodzież mogła zobaczyć, iż aktywność i euforia życia nie kończą się wraz z emeryturą.

Sobota, 6 września – deszczowo, ale kolorowo

Pogoda tego dnia sprawiła trochę kłopotów – z powodu deszczu nie odbył się turniej tenisa ziemnego o Puchar Prezydenta Miasta, który przełożono na kolejny weekend. Pomimo niesprzyjającej aury reszta wydarzeń przyciągnęła wielu mieszkańców.

W Parku Tradycji odbyła się ekologiczna akcja „Mini elektrośmieci, leki i baterie oddajesz – w zamian ziółka dostajesz!”, przygotowana przez Wydział Gospodarki Komunalnej siemianowickiego urzędu miasta. W ramach tej inicjatywy – tradycyjnej akcji towarzyszącej Dniom Miasta – mieszkańcy mogli zostawić mini elektrośmieci (tostery, suszarki, telefony, żarówki, baterie, przeterminowane leki, farby i rozpuszczalniki), a w nagrodę otrzymać sadzonki kwiatów i ziół. Efekt? W ręce mieszkańców trafiło aż około 1200 sadzonek, w tym wrzosy, goździki, mięta, pietruszka, szczypiorek, poziomki i bazylia – prawdziwy zestaw zielonych upominków, gotowych do doniczki lub ogródka.

Mieszkańcy chętnie przychodzili, by wrzucić do koszyka stare, niepotrzebne rzeczy i otrzymać za to nowy, roślinny dodatek do domu. Ta ekologiczna wymiana cieszyła się ogromnym zainteresowaniem – tak jak co roku – przypominając jednocześnie, iż dbałość o środowisko i kreatywne wykorzystanie odpadów to nasza wspólna odpowiedzialność. Pomysł łamał stereotypy – za stary sprzęt dostawaliśmy pachnącą miętę czy zielony szczypiorek, a uśmiechy i satysfakcja były równie trwałe, co same zioła.

Aleja im. Krystiana Hadasza

O godzinie 15.00 w Parku Miejskim uroczyście odsłonięto tablicę nadającą nazwę Alei im. Krystiana Hadasza – drogi łączącej Muzeum Miejskie i Amfiteatr. To symboliczny gest upamiętniający dyrektora Muzeum i poetę, którego działalność na stałe wpisała się w życie kulturalne Siemianowic.

Tuż po uroczystości odbyło się w Muzeum „Muzyczne wspomnienie o Krystianie Hadaszu” – koncert przygotowany przez wychowanków MDK. Była to chwila pełna wzruszeń, muzyki i wspólnego wspominania człowieka, który zostawił po sobie bogaty dorobek i inspirację dla kolejnych pokoleń.

Rynek Bytkowski – święto lokalnej społeczności

W ramach 41. Dni Miasta na Rynku Bytkowskim odbyło się tradycyjne Święto Bytkowa, które przyciągnęło całe rodziny. Była zabawa dla najmłodszych – program „Wesoła Ferajna” i „Berni i jego ferajna” rozbawiły dzieci do łez – a także występy lokalnych artystów z SCK i MDK im. Jordana. Wieczorem scenę przejęli profesjonalni wykonawcy: Izabela Fojcik i Jacek Silski, których koncerty przyciągnęły liczną publiczność i wprowadziły wszystkich w znakomity nastrój.

Muzyka i folklor

O godzinie 16.00 w Parku Miejskim rozpoczęło się Letnie Święto Folkloru z udziałem zespołów pieśni i tańca z Siemianowic, Chorzowa i Żywca. Kolorowe stroje, tradycyjne melodie i skoczne tańce porwały publiczność mimo kapryśnej aury.

Na Pływalni Miejskiej odbyła się kolejna już edycja wyjątkowych zawodów – „V RETROSWIM – Powrót do przeszłości w wielkim stylu!” Pływacy w strojach sprzed lat mierzyli się w zabawnych, retro-konkurencjach, a publiczność nagradzała ich salwami śmiechu i brawami. Liczyła się przede wszystkim euforia i wspólne przeżycie – nostalgia spotkała się tu z humorem, łącząc pokolenia na trybunach i w wodzie.

Wieczór w Parku Tradycji

Wieczorem punkt ciężkości przeniósł się na scenę w Parku Tradycji, gdzie zaplanowano prawdziwie rozgrzewające widowisko — zarówno dla fanów nowych brzmień, jak i klasycznych hitów. Wieczór rozpoczęła młoda i charyzmatyczna Ula Kozielska— finalistka 15. edycji „The Voice of Poland”, influencerka i zwyciężczyni programu „The Voice of Genzie”. Wspólnie z Anią Iwanek zdobyła nagrodę „Premiery” na Opolskim Festiwalu Piosenki – jej występ przyciągnął publikę energią i świeżością.

Po niej scenę przejął Pan Savyan, artysta multiinstrumentalny – piosenkarz, komik i tiktoker, który zyskał popularność hitem „W kolorku amaretto”. Jego występ był pełen humoru, retro-szykowny i spontaniczny – serce publiczności zatrzepotało w rytm przyjemnych dźwięków i humorystycznych momentów.

O 19.00 na scenie pojawiła się Luxtorpeda – jeden z najważniejszych polskich zespołów rockowych, znany z przebojów takich jak „Autystyczny”, „Za wolność” czy „Wilki dwa”. Muzycy pokazali ostrość swojego rockowego pazura – mocne riffy i energetyczne teksty sprawiły, iż publiczność bawiła się głośno i żywiołowo.

Gdy dźwięki Luxtorpedy cichły po rockowym show, o godzinie 20.30 scenę w Parku Tradycji zajął zupełnie inny klimat. Publiczność miała okazję zobaczyć efektowną prezentację drużyny HKS Siemianowiczanka – naszych hokeistów na trawie, którzy w minionym sezonie świętowali upragniony awans do Superligi, po zwycięstwie 6:2 w finale I ligi i imponującym bilansie 77–2 w fazie zasadniczej.

Ten moment był ciekawym sportowym przerywnikiem w muzyczny wieczór – pokaz drużyny to nie tylko ukłon w stronę lokalnego sportu, ale i inspiracja dla młodszych widzów, iż pasja i ciężka praca przynoszą konkretne efekty. To było doskonałe, angażujące zamknięcie wieczornego programu – pełne „sportowego tchu” po rockowym zgiełku.

Wieczór zakończył O.S.T.R. – legenda polskiego rapu, multi-Fryderykowy artysta z dziesiątkami platynowych i złotych płyt na koncie. Jego koncert był prawdziwą mieszanką energii, autentyczności i perfekcyjnej techniki – od pierwszego utworu porwał tłum do wspólnego rytmu. Publiczność reagowała żywiołowo na każdy wers, podbijając refreny i tworząc razem z artystą niepowtarzalną atmosferę. To był finał sobotniego wieczoru, w którym rap stał się nie tylko muzyką, ale też mocnym, emocjonalnym przekazem, rezonującym w całym Parku Tradycji.

Dwóch gitarzystów zespołu Luxtorpeda śpiewających przy mikrofonach podczas koncertu – intensywne światła sceniczne w tle.
Gitarzysta i wokalista zespołu Luxtorpeda w dynamicznej pozie na scenie – artysta w białej bluzie z gitarą w kształcie litery V, obok gitarzysta z długimi włosami.
Prezentacja hokeistów na trawie klubu HKS „Siemianowiczanka” z okazji ich awansu do Superligi
Koncert O.S.T.R. na scenie w Parku Tradycji – raper w czarnej koszulce występuje przy mikrofonie, w tle niebieskie światła i wieża szybowa.
Koncert O.S.T.R. na scenie w Parku Tradycji – raper w czarnej koszulce występuje przy mikrofonie, w tle niebieskie światła.
Karuzela na tle nieba z chmurami w SCK Park Tradycji

Niedziela, 7 września – sport i wielki finał

Niedzielny program rozpoczął się wcześnie rano, rodzinnie i sportowo, od Turnieju Hokeja na Trawie Dzieci, który rozegrano w Kompleksie Sportowym „Siemion”. Młodzi hokeiści z zapałem walczyli o każdą piłkę, a ich determinacja i euforia z gry udowodniły, iż w Siemianowicach rośnie nowe pokolenie sportowych talentów. Trybuny pełne rodziców i kibiców żywiołowo dopingowały swoje drużyny, tworząc atmosferę prawdziwego mini-turnieju mistrzów.

Równolegle, na bieżni lekkoatletycznej MOSiR Pszczelnik, odbył się oryginalny „Bieg na rowerze – rower na biegu” – nietypowa konkurencja łącząca elementy biegania i jazdy na rowerze. Uczestnicy mieli okazję sprawdzić swoje umiejętności w nietypowym formacie, który wywoływał mnóstwo uśmiechu zarówno wśród zawodników, jak i obserwatorów.

W południe w hali sportowej MOSiR rozpoczął się Butterfly Elite Cup II – dzień otwarty z gimnastyką artystyczną. Młode gimnastyczki prezentowały swoje układy z wstążkami, obręczami czy piłkami, zachwycając wdziękiem, sprawnością i precyzją. Obok pokazów odbywały się atrakcje dla najmłodszych – malowanie twarzy, kolorowe warkoczyki, konkursy i dmuchańce, dzięki czemu całe rodziny mogły spędzić aktywne, pełne uśmiechu popołudnie.

Tuż po 15.00 na scenie przy Parku Tradycji rozegrano rozgrywki gier sportowo-świetlicowych o Puchar Przewodniczącego Rady Miasta, organizowane przez Śląski Związek Kultury Fizycznej i Śląskie Stowarzyszenie Kulturalne Osób Niepełnosprawnych (ŚSKON). Była to okazja, aby najmłodsi i nieco starsi mieszkańcy sprawdzili się w rywalizacji opartej na zręczności, pomysłowości i współpracy. Po emocjonujących zmaganiach nastąpiło wręczenie nagród – euforia zwycięzców i uśmiechy wszystkich uczestników były najlepszym dowodem na to, iż w tej rywalizacji każdy wygrał.

Koncertowy finał w Parku Tradycji

Kulminacją obchodów 41. Dni Miasta było niedzielne popołudnie i wieczór w Parku Tradycji, gdzie od godzin popołudniowych gromadziły się coraz większe tłumy. Frekwencja przeszła najśmielsze oczekiwania – teren przy scenie dosłownie pękał w szwach, a atmosfera przypominała największe festiwale muzyczne. Dokładnie tak, jak to napisaliśmy w relacji na facebookowym profilu miasta: „Śpiew, dobra zabawa, szaleństwo wśród atrakcji wyzwalających hektolitry adrenaliny, gwiazdy wielkiego formatu i… zaćmienie księżyca😉… Czy coś pominęliśmy?😀”

Jako pierwszy na scenie pojawił się Alexander Martinez – charyzmatyczny wokalista i showman, który od lat czaruje publiczność swoim głosem i sceniczną energią. Tym razem nie wystąpił sam – towarzyszyła mu Sylwia Frączek, znana krakowska artystka wokalna, od lat związana z muzyką estradową i scenicznymi projektami. Duet stworzył niezwykle barwny i dynamiczny program, w którym nie zabrakło popisowych interpretacji światowych przebojów. Szczególne wrażenie zrobiły utwory legendarnej grupy Queen – wykonywane z taką pasją i mocą, iż widownia spontanicznie włączała się do wspólnego śpiewu. Publiczność gwałtownie złapała kontakt z artystami – ich dialogi ze sceny, uśmiechy i swoboda sprawiły, iż występ był nie tylko koncertem, ale i pełnym emocji widowiskiem.

Po energetycznym otwarciu scena należała do The Postman, najlepszego polskiego coverbandu The Beatles. Dzięki ich niezwykle wiernym aranżacjom i charakterystycznemu brzmieniu publiczność mogła poczuć się tak, jakby przeniosła się prosto do lat 60. Wspólne śpiewanie „Hey Jude” czy „Twist and Shout” stworzyło wyjątkowy klimat – dla starszych była to podróż sentymentalna, a dla młodszych świetna okazja, by poznać legendę rocka w mistrzowskim wykonaniu.

Następnie przyszedł czas na Czerwone Gitary – ikonę polskiego bigbitu, która w tym roku świętuje swoje 60-lecie. Publiczność zgromadzona w Parku Tradycji usłyszała największe przeboje zespołu, takie jak „Kwiaty we włosach” czy „Nie zadzieraj nosa”. Koncert był pełen wzruszeń i wspólnych wspomnień – całe pokolenia śpiewały razem z artystami, a w powietrzu czuć było nostalgię połączoną z radością.

Na finał scenę przejęła gwiazda muzyki pop i disco lat 80. – Bad Boys Blue. Ich taneczne hity, w tym kultowe „You’re a Woman” i „A Train to Nowhere”, zamieniły Park Tradycji w wielki plenerowy parkiet. Publiczność bawiła się do późnych godzin wieczornych, a atmosfera przypominała najlepsze dyskoteki sprzed kilku dekad. To była kropka nad i całego świętowania – energetyczne zakończenie czterodniowych obchodów Dni Miasta.

Publiczność bawiła się do późnych godzin wieczornych, a wspólne śpiewy i tańce stworzyły atmosferę wielkiego, muzycznego święta. Niedzielny koncert pokazał, iż muzyka potrafi łączyć pokolenia i tworzyć wyjątkowe chwile, które zostają w sercach na długo.

Koncert Alexandra Martineza i Sylwii Frączek – artysta w czerwonej marynarce i artystka w różowej sukni śpiewają razem na scenie.
Występ zespołu Bad Boys Blue w Parku Tradycji – wokalista z dwiema wokalistkami w niebieskich sukniach na scenie, w tle kolorowe światła reflektorów.
Wieczorne wesołe miasteczko podczas 41. Dni Miasta – kolorowe karuzele i oświetlenie, w tle tłum mieszkańców.

41. Dni Siemianowic Śląskich przeszły już do historii, ale po raz kolejny pokazały, iż nasze miasto potrafi świętować razem. Seniorzy, dzieci, młodzież i całe rodziny – każdy znalazł coś dla siebie. Najpiękniejsze były te chwile, gdy różne pokolenia spotykały się obok siebie – na Senioriadzie, podczas festynów czy w Parku Tradycji na finałowych koncertach. Widać było, iż mieszkańcy naszego miasta tworzą wspólnotę, w której każdy, bez względu na wiek, ma swoje miejsce. Wszyscy bawili się świetnie, a w niedzielnym koncercie razem z mieszkańcami i przybyłymi gośćmi uczestniczył prezydent miasta, co dodatkowo podkreśliło rodzinny i wspólnotowy charakter święta.

To były cztery dni pełne radości, wspólnych wspomnień i dobrej energii. A jeżeli ktoś chce jeszcze raz poczuć atmosferę 41. Dni Miasta, to warto zajrzeć na facebookowy profil Siemianowice Dobre Bo Śląskie. Tam czekają bogate reportaże fotograficzne z imprez i koncertów – pełne kolorów, emocji i uśmiechów, które najlepiej oddają klimat tegorocznego święta.

Już dziś możemy powiedzieć: do zobaczenia za rok na 42. Dniach Miasta!

Idź do oryginalnego materiału