Odcinkowy pomiar prędkości z Gorzowa do Różanek. Jest już wniosek

1 dzień temu
Rozbudowa drogi krajowej nr 22 na odcinku Gorzów - Strzelce Krajeńskie to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji ostatnich lat. Zwłaszcza budowa ronda na skrzyżowaniu DK22 z drogą powiatową 1406F na Wawrów i Wojcieszyce, która rozpocznie się najwcześniej w 2028 roku.


„Za dużo wypadków, za mało kontroli”


Nie tylko rondo. Podczas wizyty w Warszawie 3 czerwca 2025 roku, samorządowcy z Gorzowa i okolic rozmawiali z ministrem infrastruktury oraz Głównym Inspektorem Transportu Drogowego o bezpieczeństwie na DK22. Efektem tych rozmów jest konkretny ruch: złożony został oficjalny wniosek o objęcie odcinka Gorzów – Różanki systemem odcinkowego pomiaru prędkości.


- Za dużo wypadków, za mało kontroli, a za blisko są domy, przystanki i szkoły – komentuje gmina Santok. Wójtowie podkreślają, iż nie chodzi tylko o apelowanie, ale realne działanie i wdrożenie narzędzi, które mogą uratować życie.


DK22: ruch jak na autostradzie, a ludzie muszą jakoś żyć


W piśmie skierowanym do Głównego Inspektora Transportu Drogowego, gminy uzasadniają wniosek kilkoma kluczowymi zagrożeniami. Trasa między Gorzowem a Różankami codziennie przyjmuje ogromny ruch – zarówno lokalny, jak i tranzytowy. W godzinach szczytu kierowcy nagminnie przekraczają prędkość, co znacząco zwiększa ryzyko wypadków. W rejonie skrzyżowania z drogą powiatową nr 1406F regularnie dochodzi do kolizji, a mieszkańcy Wawrowa i Wojcieszyc mają trudności z bezpiecznym włączeniem się do ruchu.


W sąsiedztwie trasy znajdują się przystanki komunikacji publicznej, zabudowania mieszkalne oraz skrzyżowania o ograniczonej widoczności. Brakuje stałych patroli policji, a kierowcy bez obaw łamią przepisy. Samorządy wskazują, iż za wnioskiem stoi także poparcie mieszkańców i wspólna inicjatywa obu gmin.


Pomiar prędkości to nie wszystko. Co z rondem i światłami?


Choć dokumentacja rozbudowy DK22 jest niemal gotowa, budowa ronda wciąż pozostaje w sferze planów. Rozpoczęcie inwestycji zaplanowano dopiero na 2028 rok, a zakończenie – najwcześniej w 2030. Samorządy chcą, by to właśnie rondo było pierwszym etapem robót, bo tam, na skrzyżowaniu z drogą na Wawrów i Wojcieszyce, każdy dzień zwłoki to ryzyko kolejnego wypadku.


Gmina Santok w lutym 2025 ponownie wystąpiła do GDDKiA o montaż sygnalizacji świetlnej. Dyrekcja do dziś nie podjęła decyzji, a przygotowania projektowe wciąż zakładają tylko budowę docelowego ronda.


System OPP może wejść szybciej niż koparki


Wójtowie zapowiadają, iż będą monitorować sprawę i nie odpuszczą. Wdrożenie odcinkowego pomiaru prędkości może nastąpić szybciej niż rozpoczęcie robót drogowych. A to oznacza, iż na jednym z najniebezpieczniejszych odcinków w regionie w końcu może być bezpieczniej.


– Wprowadzenie odcinkowego pomiaru prędkości na wskazanym odcinku drogi jako skutecznej formy prewencji, która motywuje kierowców do utrzymania stałej, bezpiecznej prędkości działa 24/7 niezależnie od obecności służb i pozwala na znaczną poprawę bezpieczeństwa bez kosztów przebudowy drogi. Liczymy na pozytywne rozpatrzenie naszego wniosku – podkreśla wójt Kłodawy Anna Mołodciak i wójt Santoka Józef Ludniewski.
Idź do oryginalnego materiału