
W czwartek Pracownia „Sztuk Pięknych” Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku zamieniła się w prawdziwe atelier grafików. Wszystko za sprawą warsztatów linorytu, które poprowadziła Renata Szuryga, instruktorka znana z umiejętnego łączenia wiedzy technicznej z artystycznym zacięciem.
Linoryt, choć może brzmieć poważnie, okazał się przystępny choćby dla początkujących. Praca z linoleum, materiałem łatwym w obróbce, a jednocześnie trwałym, pozwoliła uczestnikom na dużą swobodę twórczą. Każdy z nich samodzielnie zaprojektował i wyżłobił własną matrycę korzystając z dłut, igieł i nożyków.
Gotową bazę pokrywano farbą drukarską i odbijano na papierze kredowym metodą „łyżeczkowania”, domowym sposobem, który nie wymaga profesjonalnych narzędzi. Każdy uczestnik stworzył dwie odbitki, z czego jedna pozostała w zbiorach organizatora, a druga, wraz z matrycą, trafiła do autora.
– Metoda „łyżeczkowania”, dlatego, iż papier na matrycy odciskamy dzięki zwykłej, domowej łyżki. Dzięki temu nie potrzebujemy prasy, jednak trzeba się do tego zadania nieco przyłożyć – opowiada Renata Szuryga.
Dla wielu uczestników był to pierwszy kontakt z grafiką warsztatową.
– Jakiś czas temu kupiłam dzieło linorytowe i sama postanowiłam spróbować. Okazało się, iż to zajęcie mnie odstresowuje – mowi jedna z uczestniczek.
Warsztaty były częścią wakacyjnej oferty MOK-u, która zachęca mieszkańców Świdnika do aktywnego spędzania lata z kulturą i sztuką.




















