Okiem Żabola: Z głodu, pragnienia umiera Afryka? Zwal na Poldiego, Poldi się klika!

roosevelta81.pl 1 tydzień temu

Z zażenowaniem śledzę kociokwik stołecznych dziennikarzy komentujących sytuację po meczu Piasta Gliwice z Górnikiem Zabrze. I fakt, iż znowu główną odpowiedzialnością za całe zamieszanie obarczono Lukasa Podolskiego.

Jak było? Kierownik drużyny z Gliwic szurnął do pracownika Górnika, zrzucił mu z głowy czapkę i wystosował groźby karalne. W jego obronie stanęła drużyna, z Lukasem Podolskim na czele. I to nie Adam Fudali jest dziś na czołówkach mediów.

– Zachowałem się głupio, dałem się sprowokować – mówił po całej akcji w mix zone kierownik gliwickiej drużyny. W pełni popieram. Z sytuacji, którą można było załatwić na ucho, zrobiła się afera na całą Polskę. Nie jednak w zachowaniu Fudaliego dziennikarze widzą winę, a w „Poldim”, który stanął w obronie pracownika swojego klubu. Swojego, czyli takiego, w którym występuje. Swojego, czyli takiego, który kocha. Swojego, który być może niebawem kupi i odbuduje jego potęgę.

Mnie po ludzku jest szkoda, iż taka sytuacja w ogóle miała miejsce. Nie dlatego, iż żal mi „Poldiego”, bo wiem, iż on akurat totalnie się tym zamieszaniem nie przejmuje. Umie grać mediami, w swojej karierze współpracował z najlepszymi dziennikarzami i ekspertami piłkarskimi świata, więc to co powie Krzysztof Marciniak, Kamil Kosowski czy Jacek Bednarz pewnie niespecjalnie go obejdzie.

Szkoda mi jest przede wszystkim tego, iż akcja, którą zrobił Fudali przykryła boiskową bandyterkę, której dopuścił się Herman Barkouski. Zrobił sobie z nogi Patrika Hellebranda blok startowy i tylko ogromnemu szczęściu Czech zawdzięcza fakt, iż nie skończył meczu z poważną kontuzją.

O tym jednak nikt nie debatuje. Nie było choćby tej sytuacji w uproszczeniu z tego meczu. Dlaczego? Bo Barkouski to nie Podolski. On się nie klika, więc szkoda zachodu.

Nikt nie podniósł też ewidentnego błędu naszego eksportowego arbitra Tomasza Kwiatkowskiego, który przed upływem godziny gry powinien odesłać do szatni z czerwoną kartką Michała Chrapka, który mając na koncie żółty kartonik popełnił encyklopedyczny faul taktyczny, przerywając groźną kontrę Górnika za sprawą faulu na Taofeek Ismaheelu.

Gdyby Chrapek miał na nazwisko Podolski, pojawiłoby się na ten temat już tysiąc pińcet artykułów, w której gromy na głowę mistrza świata ciosaliby mistrzowie Polski z czasów, gdy największym sukcesem polskiej piłki był awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Już nie wspomnę choćby o tym, iż w momencie tego faulu Chrapka nie powinno w ogóle być na boisku, bo jego pierwsza żółta kartka powinna mieć kolor czerwony…

Dwa takie faule w niespełna 10 minut na Patriku dają do myślenia, czy aby piłkarze z Gliwic nie chcieli się odegrać na czeskim pomocniku naszej drużyny za wypowiedź jego Taty, odnośnie znaczenia w piłkarskiej hierarchii Górnika Zabrze i Piasta Gliwice. Emitowana i szeroko komentowana była w serialu „Chłopcy z Zabrza”, emitowanego na Canal Plus.

Czasami się zastanawiam, czy dziennikarze ze stolicy nie mają jakiegoś tajnego vademecum. A jeżeli takie istnieje, wygląda mniej więcej tak:

Gdy dwa zwycięstwa na start sezonu – winien Podolski, tak dla szablonu.

Bez strzału celnego Piast w światło bramki? – wina Poldiego, bo on jest chamski.

Plach wziął i piłkę wrzucił do siatki. Płaczą w Gliwicach starcy i dziatki. Kto zmusił Fero do kiksa tego? Napisz, iż wszystko przez Podolskiego.

A stadion Piasta pusty w połowie, chociaż marketing stawał na głowie. Czyja to wina, z Piasta kolego? Przecież rzecz jasna, iż Podolskiego.

Herman jak kłodę zdeptał Hellego, czyja to wina? Jasne, Poldiego!

Jak wytłumaczyć brak „czerwa” Chrapka? Napisz: Poldiego to była pułapka!

Kierownik Piasta w furii ataku, narobił całym Gliwicom obciachu. – Kogo wieszamy? – pyta Marciniak. Niechaj zawiśnie Podolski, świniak!

Tak toczy się wszem debata chora. Kto, kiedy, za co obwini Podola.

Z głodu, pragnienia umiera Afryka? Zwal na Poldiego, Poldi się klika!

Teksty publikowane w dziale „Okiem Żabola” są prywatnymi opiniami autora.

Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl, Canal+ Sport

Idź do oryginalnego materiału