Padwa wygrała z Anilaną

skafander.info 3 godzin temu

Padwa Zamość odniosła zwycięstwo na własnym boisku nad Anilaną Łódź w meczu 4. kolejki Ligi Centralnej, wygrywając 37:22.

Padwa Zamość – Anilana Łódź 37:22 (14:9).

Padwa: Kozłowski, Gawryś, Dragan – Golański 11, Fugiel 7, Bączek 5, Szymański 3, Adamczuk 2, Olichwiruk 2, Skiba 2, Wleklak 2, Małecki 1, Morawski 1, Parovinchak 1, Guzewicz, Szeląg.

Anilana: Pisarkiewicz, Nykytiuk – Jakubiec 4, Trzeciak 4, Kamiński 3, Krajewski 3, Pawlak 3, Kucharski 2, Pilichowski 1, Kowalski 1, Rutkowski 1, Katusza, Kaźmierczak, Mikołajczyk, Pinda, Velychko.

Gospodarze byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Pierwsza bramka padła dopiero w 4. minucie po rzucie Błażeja Golańskiego, a chwilę później, również po jego kontrataku, padła kolejna bramka. W początkowych minutach kilka efektownych interwencji zaliczył Krzysztof Kozłowski. Padwa przez kilkanaście minut miała pewne problemy z Anilaną. Był to okres niezłej gry łodzian, szczególnie jeżeli chodzi o defensywę i bramkarza Eryka Pisarkiewicza. Łodzianie mieli także swoje dobre momenty w ataku, jednak z czasem Padwa przejęła kontrolę nad wydarzeniami na boisku. W 13. minucie żółto-czerwoni prowadzili już 7:3. Gdyby nie interwencje Eryka Pisarkiewicza, wynik mógłby być znacznie bardziej korzystny dla Padwy. Łódzki bramkarz utrzymywał swój zespół w grze na dystansie 2-3 bramek. Do przerwy zamościanie prowadzili różnicą pięciu bramek.

Tempo, jakie oba zespoły narzuciły na początku drugiej połowy, było bardzo wysokie, a bramki padały jedna za drugą. Podziw mogła budzić gra Kuby Wleklaka, który znakomicie prowadził atak pozycyjny, tworząc czyste sytuacje rzutowe, które wykorzystywali Miłosz Bączek oraz Tomasz Fugiel, który w tym meczu momentami był nie do zatrzymania. Padwa systematycznie zwiększała przewagę, prowadząc w 40. minucie 21:14, w 52. minucie 28:19, a w 54. minucie 31:19. Wszelkie błędy Anilany były bezlitośnie wykorzystywane przez zamościan. Ostatecznie żółto-czerwoni pokonali łodzian różnicą 15 bramek.

Z euforią informujemy również, iż podczas przerw w grze kibiców swoimi występami zachwycały cheerleaderki ze Szkoły Podstawowej w Białopolu.

Idź do oryginalnego materiału