W nocy z 11 na 12 czerwca, około godziny 1:00, doszło do zbrodni, która wstrząsnęła całym krajem. W parku Glazja 19-letni Yomeykert Yosue R.-S. zaatakował 24-letnią kobietę wracającą z pracy do domu.
Dzięki bohaterskiej postawie jednego z mieszkańców udało się odstraszyć napastnika, ale młoda kobieta trafiła do szpitala w krytycznym stanie. Niestety lekarzom nie udało się jej uratować. Zmarła 27 czerwca.
W Glazji znowu jest niebezpiecznie
Tuż po ataku park Glazja stał się jednym z najpilniej strzeżonych miejsc w Toruniu . Pojawiły się tam liczne patrole straży miejskiej oraz policji. Powstały choćby tak zwane patrole obywatelskie,












