Po czterech wyjazdowych porażkach z rzędu Podlasie wreszcie zapunktowało na stadionie trzecioligowego rywala. Stało się to na finiszu tegorocznych zmagań, w sobotę 23 listopada, w pierwszej kolejce rundy rewanżowej, która teoretycznie powinna być rozegrana w przyszłym roku. Zwycięski gol padł w samej końcówce, a zdobył go Adrian Wnuk 52 sekundy po wyrównującym trafieniu Jakuba Bartoszka. Duże znaczenie miała też, przy stanie 0:0, obrona karnego przez Pawła Lipca.
ŚWIDNICZANKA Świdnik – PODLASIE Biała Podl. 1:2 (0:1).
0:1 – Lepiarz (43), 1:1 – Bartoszek (88), 1:2 – Wnuk (89).
Świdniczanka: Socha, Kuchta (65 Kutyła), Figiel, Szymala, Futa, Sypeń, Sikora (79 Bartoszek), Bayer, Kosior, Wojtak (74 Koper), Zuber.
Podlasie: Lipiec, Orzechowski (64 Kozłowski), Podstolak, Awdiejew, Cichocki, Opalski (79 Grochowski), Kamiński, Andrzejuk, Kosieradzki (64 Wnuk), Lepiarz, Gorżuj (90 Maluga).
Sędzia: D. Bołoz (Tarnów).
Kartki-żółte: Sikora i Sypeń (Świdniczanka) oraz Kosieradzki i Gorżuj (Podlasie).
Początkowy kwadrans należał do gospodarzy, i tylko ich wyjątkowej nieskuteczności piłkarze Podlasia zawdzięczają, iż w tym czasie nie stracili gola. Pierwszy idealnej sytuacji, po prostopadłym zagraniu Jakuba Szymali, nie wykorzystał w 7. minucie Igor Kuchta, który z bliska trafił w słupek. Za chwilę zachowanie czystego konta bialczanie zawdzięczali głównie Pawłowi Lipcowi, który najpierw obronił strzał Macieja Wojtaka, by dwie minuty później, po faulu Maksyma Gorżuja na nim w polu karnym, złapać piłkę po plasowanym uderzeniu Michała Zubera z jedenastu metrów.
Od tego momentu inicjatywę przejęli podopieczni trenera Artura Renkowskiego i do przerwy gra toczyła się głównie na połowie gospodarzy. Dwukrotnie uderzał Szymon Kamiński, raz niecelnie, następnie jego strzał obronił Paweł Socha. Ładną indywidualną akcję przeprowadził Tomasz Andrzejuk, ale jego próbę zablokował Karol Futa. W 36. minucie piękną dwójkową akcję przeprowadzili Michał Opalski i Damian Lepiarz, ale strzał pierwszego z nich pod poprzeczkę zdołał obronić Socha. Równie skutecznie interweniował on po uderzeniu Piotra Cichockiego, a kiedy na pozycję sam na sam z nim wybiegał Jarosław Kosieradzki, to nieprzepisowo zatrzymał go Kamil Sikora, ale ujrzał jedynie żółtą kartkę.
Gol dla Podlasia jednak padł, w 43. minucie, po pięknym kontrataku. Na linii bialskiego pola karnego piłkę wywalczył Andrzejuk, podał do Gorżuja, ten do Kosieradzkiego, który odegrał do Cichockiego, ten do Opalskiego, a dokładnie obsłużony przez niego Lepiarz zmieścił piłkę tuż przy prawym słupku bramki Świdniczanki, i do przerwy było 0:1.
Po niej przez cały czas optyczną przewagę posiadali bialczanie. Z wolnego z ostrego kąta uderzył Gorżuj, ale Socha nie dał się zaskoczyć, a po kwadransie powinno być 0:2. Niestety, po akcji Andrzejuka z Opalskim i jego dośrodkowaniu, Lepiarz na wślizgu trafił z bliska w poprzeczkę. Na strzał gospodarzy trzeba było czekać do 68. minuty, kiedy Wojtak pomylił się z woleja o kilka metrów. A gdy w 81. minucie Mikołaj Kosior przymierzył między słupki bialskiej bramki, Lipiec popisał się skuteczną interwencją. Podobnie jak Socha, gdy na jego bramkę uderzali Lepiarz oraz Gorżuj.
Największą huśtawkę nastrojów przeżyli jednak kibice oglądający mecz na stadionie lub w internecie w samej końcówce. W 88. minucie w znakomitej sytuacji znalazł się Zuber, ale jego strzał Dmytro Awdiejew zablokował na rzut rożny. Dośrodkował z niego Zuber, a rezerwowy Jakub Bartoszek głową wyrównał.
Na szczęście bialczanie znakomicie zareagowali na straconego gola. Niedługo po wznowieniu gry Gorżuj wyrzucił z autu piłkę do Lepiarza, ten wycofał ją sprzed końcowej linii do 18-letniego Adriana Wnuka, a ten mimo młodego wieku zachował zimną krew i ustalił wynik meczu na 1:2 dla Podlasia. Od wyrównującego dla Świdniczanki gola do zwycięskiego dla naszej drużyny minęły tylko 52 sekundy.
Wyniki innych spotkań osiemnastej kolejki Betclic III ligi: Chełmianka – Star 1:1, Korona II – Avia przełożony na 19 marca 2025 r., KS Wiązownica – Lewart 2:0, KSZO – Wisła II 2:1, Podhale – Pogoń-Sokół 5:1, Sandecja – Wisłoka 1:1, Siarka – Czarni 2:1, Unia – Wiślanie 0:2.
Na czele tabeli zimę spędzi Sandecja Nowy Sącz (43 pkt.), mając pięć punktów przewagi nad Podhalem Nowy Targ i osiem nad Siarką Tarnobrzeg. Podlasie (27 pkt.) jest na półmetku sezonu dziewiąte.
Do walki o punkty trzecioligowi piłkarze mają powrócić w dniach 1-2 marca 2025 r., kiedy to m.in. Podlasie podejmie prowadzącą w tabeli Sandecję Nowy Sącz.
Roman Laszuk