
W czwartej grupie trzeciej ligi nie ma już zespołu, który mógłby pochwalić się kompletem zdobytych punktów. Ostatnia “padła” Avia Świdnik, po dzisiejszej porażce, przed własną publicznością, z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski.
Mecz w lotniczym mieście od początku nie układał się dobrze gospodarzom. W 14 min. rywalizacji goście mieli znakomitą okazję do objęcia prowadzenia, ale z rzutu karnego nie trafił w bramkę Mateusz Majewski. Żółto – niebiescy nie zareagowali na ten sygnał alarmowy i 180 sekund później stracili bramkę. Eryk Marcinkowski trafił z bliska, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Miejscowi adekwatnie tylko raz w pierwszej połowie zagrozili przyjezdnym. Andrij Remeniuk wypracował sobie okazję, po wcześniejszej stracie jednego z piłkarzy KSZO, uderzył z dystansu, jednak na posterunku był Bartosz Klebaniuk. Kiedy wydawało się, iż do przerwy minimalnie lepsi będą goście, ci w ostatniej minucie pierwszej połowy sprawili, iż na stadionie przy ul. Sportowej zrobiło się cicho. Autorem gola na 2:0 był Yevgenyi Belych.
Po zmianie stron, od początku na placu gry zameldowali się Mateusz Jarzynka i Arkadiusz Maj. Trener Wojciech Szacoń miał zatem na boisku dwóch środkowych napastników i liczył, iż taki wariant przyniesie mu korzyść. Niestety, świdniczanie długo nie potrafili zagrozić przeciwnikom. Dopiero na dziesięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry, z rzutu karnego trafił Paweł Uliczny, dają nadzieję kibicom Avii na korzystny rezultat. Nic już jednak w kwestii wyniku się nie zmieniło i pierwsza porażka dumy lotniczego miasta stała się faktem.
– Przegraliśmy pierwszy mecz w okresie i to z rywalem w walce o ten najwyższy cel – powiedział po meczu Wojciech Kalinowski, kapitan Avii. – Nie chcę mówić, iż się nic nie stało, bo stało się. Bardzo chcieliśmy wygrać. Nie ma z naszej strony zwieszania głów, dalej będziemy konsekwentnie pracować. Chcę wszystkich zapewnić, iż przez cały czas wierzymy, iż jesteśmy w stanie zrobić dobry wynik. Dziękuję kibicom za fantastyczną atmosferę na trybunach, my nie daliśmy rady.
Avia Świdnik – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:2 (0:2)
Uliczny 80′ (rzut karny) – Marcinkowski 17′, Belych 45′
Avia: Białka, Zbozień, Kursa (Jarzynka 46′), Orzechowski (Marek 68′), Kalinowski (Rozmus 68′), Pigiel, Uliczny, Kamiński (Zawadzki 88′), Zuber (Maj 46′), Remeniuk, Pisarek



















