Ruszył nowy sezon 5. ligi, a już na inaugurację kibice otrzymali derby regionu. Beniaminek – Akademia Piłkarska Wisła Czarny Dunajec – rozpoczął rozgrywki od zwycięstwa 3:1 nad LKS Szaflary na własnym stadionie. Z kolei Jordan Jordanów, również grając u siebie, uległ 3:6 innemu beniaminkowi – Turbaczowi Mszana Dolna.
Jordan Jordanów – Turbacz Mszana Dolna 3:6 (2:3)
0:1 D. Pandyra 11, 1:1 Gancarczyk 24, 2:1 Pindel 34, 2:2 Lach 42, 2:3 D. Pandyra 44, 2:4 Michałczak 53, 2:5 J. Dziadkowiec 56, 2:6 Lach 57, 3:6 Gancarczyk 76 z rzutu karnego
Jordan: Kotlarz – Sieg (58 Jędrocha), Bachul, Pindel (63 M. Koza), Ryś (82 M. Radoń), Jeziorski, K. Dziadkowiec, Wróbel (66 K. Radoń), Czubin, Hanusiak, Gancarczyk (85 Knapczyk)
Turbacz: Kordeczka – Żmuda (63 Kornaś), Szynalik (69 Majchrzak), K. Pandyra, Wacławik (85 Skolarus), Michałczak, Mizera (59 Sobuś), D. Pandyra (88 Kubowicz), Gniecki (71 Liberda), Lach, J. Dziadkowiec (77 Kowalczyk)
W 11. minucie spotkania Turbacz obejmuje prowadzenie – D. Pandyra, wygrywając pojedynek biegowy na prawej flance z Siegiem, kończy akcję efektownym przerzutem piłki nad Kotlarzem. Odpowiedź gospodarzy przychodzi w 24. minucie, kiedy faul w polu karnym Turbacza kończy się rzutem karnym, a Gancarczyk pewnym uderzeniem w stylu Panenki doprowadza do remisu 1:1. Dziesięć minut później Jordan wychodzi na prowadzenie – szybka kontra, precyzyjne podanie Gancarczyka na prawą stronę do Czubina, a ten odgrywa w środek do Pindla, który na raty pokonuje Kordeczkę. euforia miejscowych nie trwa jednak długo, bo w 42. minucie Gniecki dośrodkowuje z lewej strony na ósmy metr, gdzie Lach uprzedza Kotlarza i wyrównuje na 2:2. Chwilę później, w 44. minucie, goście ponownie wychodzą na prowadzenie – szybka wymiana podań między J. Dziadkowcem a D. Pandyrą kończy się mierzonym strzałem tego drugiego w długi róg i jest 2:3. Po przerwie Turbacz jeszcze bardziej odskakuje – w 53. minucie Lach świetnie zastawia się w polu karnym i odgrywa do Michałczaka, który trafia precyzyjnie w prawy dolny róg na 2:4. Trzy minuty później (56’) J. Dziadkowiec popisuje się efektowną przewrotką po rzucie rożnym, a piłka wpada do bramki na 2:5. Goście idą za ciosem – w 57. minucie Lach zdobywa swoją drugą bramkę, podwyższając na 2:6. Wynik meczu ustala Gancarczyk w 76. minucie, wykorzystując drugi w tym meczu rzut karny, tym razem pewnym strzałem w prawy róg – 3:6.
AP Wisła Czarny Dunajec – LKS Szaflary 3:1 (0:0)
0:1 Wojtanek 55, 1:1 Diaz 68, 2:1 Kozak 75 z rzutu karnego, 3:1 Kęsek 90+3
Wisła: Laskowski – Diaz (82 Kęsek), Tylniak, Misiura (60 Ptak), Drobnak, Madziar (65 Kuzmenko), Kobylarczyk, Zatłoka, Kozak (82 Kamil Kamiński), Szwajnos (65 Ksawery Kamiński), Miętus (72 A. Kamiński)
Szaflary: Żuk – Mucha, Hreśka (46 Nogueira), Bryniarski (74 Pragnący), Bryjak, Wójciak (46 Tereschuk), Masłowski, Wojtanek, Kasperek(46 Łojas), Wróbel, Florek
W 55. minucie goście wychodzą na prowadzenie po znakomitej kontrze – Wróbel zagrywa do Wojtanka, a ten efektownym dryblingiem mija dwóch defensorów, by następnie lewą nogą posłać piłkę płasko w długi róg – 0:1. Gospodarze odpowiadają w 68. minucie – wrzutka w pole karne powoduje spore zamieszanie, w którym najsprytniejszy okazuje się Diaz, pokonując Żuka i doprowadzając do remisu 1:1. Niespełna kwadrans później (75’) Zatłoka wpada w pole karne, gdzie zostaje sfaulowany, a Kozak pewnie wykorzystuje rzut karny, wyprowadzając Wisłę na prowadzenie 2:1. Rezultat meczu ustala w doliczonym czasie gry Kęsek – po dalekim rzucie wolnym z połowy boiska wpada razem z piłką do bramki rywali, pieczętując zwycięstwo gospodarzy 3:1.