Przed piłkarzami pierwszoligowej Miedzi Legnica ostatni akcent w tym roku. Już jutro, podopieczni trenera Ireneusza Mamrota rozegrają zaległe, wyjazdowe spotkanie z Wisłą Kraków. jeżeli legniczanie zdołają wygrać na Reymonta, zrównają się punktami z wiceliderem tabeli – Arką Gdynia.
Jeszcze niedawno Miedzianka szła jak burza, gromiąc kolejnych rywali. Forma legniczan stanęła w wyjazdowym, pechowo zremisowanym meczu w Niecieczy. Potem przyszedł kolejny remis u siebie z Wisłą Płock i nieoczekiwana porażka na własnym stadionie z Tychami. Na szczęście legniczanie zdołali wygrać ostatni pojedynek ze Stalą Stalowa Wola, co nieco ociepliło wizerunek zespołu. Teraz przed nimi ostatni akord na boiskach 1. ligi w tym roku. W czwartek, 12 grudnia, zmierzą się na wyjeździe z Wisłą Kraków.
-Wisła to zespół z największym potencjałem w Betclic 1 Lidze i to trzeba mówić jasno. Piłkarze z Krakowa potracili punkty na początku sezonu, bo godzili ligowe rozgrywki z pucharami. Ale to tylko jedna kwestia, bo nie chciałbym zwracać uwagi tylko na puchary. Latem budowali kadrę, część zawodników odeszła, część przyszła i było tam sporo zmian. Do tego doszły wspomniane mecze pucharowe i tak naprawdę ówczesny szkoleniowiec, którym był trener Kazimierz Moskal, miał bardzo mało czasu w treningi, a sporo zmian w zespole. Wówczas pogubili punkty, ale gdybyśmy popatrzyli na ostatnie 10-12 spotkań, to krakowianie są na pewno w ścisłej czołówce Betclic 1 Ligi. Wisła to zespół z ogromnym potencjałem. My oczywiście też taki mamy, więc postaramy się zagrać jak najlepsze spotkanie i przywieźć punkty do Legnicy. Rywale mają na kilku pozycjach bardzo dobrych zawodników. Nie podchodzimy do Wisły patrząc na jej miejsce w tabeli, tylko na to, jaki ma potencjał, bo on jest naprawdę duży. Do tego wiadomo, iż krakowianie lubią grać przy dopingu na własnym stadionie. Mecze z drużynami z czołówki, podobnie jak pucharowe z Rakowem i Legią, były dobre w naszym wykonaniu, więc chcemy w Krakowie zagrać dobre spotkanie – mówi trener Ireneusz Mamrot.
Największą gwiazdą ekipy spod Wawelu jest król strzelców minionych rozgrywek Angel Rodado, który w tym sezonie zanotował już 12 ligowych trafień. 8 bramek w Betclic 1 Lidze zdobył natomiast Łukasz Zwoliński. Mecze Miedzi z Wisłą zawsze są pełne emocji, tak jak chociażby ten z ostatniej kolejki sezonu 2018/2019, kiedy to po szalonym meczu drużyna z Legnicy wygrała 5:4.
Początek czwartkowego meczu na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana w Krakowie o godz. 21. Spotkanie transmitowane będzie w TVP Sport.