Już dzisiaj przed kolejną okazją, aby dopisać do swego dorobku komplet punktów staną podopieczni Jana Urbana, którzy w wyjazdowym spotkaniu 20. serii PKO BP Ekstraklasy, zmierzą się z Pogonią Szczecin. Czy po niedzielnym starciu z Puszczą Niepołomice, która rzutem na taśmę, w ostatnich momentach zdołała uratować remis, tym razem Trójkolorowi przechylą na swoją stronę zwycięską szalę, wywożąc ze Szczecina pełną zdobycz?
W bieżących rozgrywkach Górnik z Pogonią radzą sobie bardzo podobnie. Trójkolorowi w 19. kolejkach zgromadzili 31 „oczek”, które uplasowały biało-niebiesko-czerwonych na szóstej pozycji w tabeli. Lokatę niżej zajmuje natomiast Duma Pomorza, która zdobyła o punkt mniej od Górnika. Bilans bramkowy naszych rywali to 26 goli zdobytych i 21 straconych, zaś czternastokrotni mistrzowie Polski stracili także 21 goli, strzelając o jedną bramkę więcej (27), a więc i w tej materii sytuacja drużyn wygląda bardzo podobnie. Sporym atutem Portowców w bieżącym sezonie jest jednak własny stadion, na którym podopieczni Roberta Kolendowicza wygrali osiem spotkań, tylko jedno przegrali, ulegając w 12. kolejce, Radomiakowi Radom 1:0 i raz podzielili się punktami, remisując z Jagiellonią 1:1. Przed tygodniem granatowo-bordowi na obiekcie im. Floriana Krygiera zwycięsko powitali piłkarską wiosnę, pokonując 1:0 Zagłębie Lubin. Gola na wagę trzech punktów zapewnił Pogoni, ulubieniec szczecińskich kibiców, Kamil Grosicki (73′).
W ostatnim bezpośrednim meczu obu drużyn, rozegranym w ramach 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy, 2 sierpnia na Arenie Zabrze, skuteczniejsi okazali się gospodarze, którzy po golu byłego piłkarza Pogoni, Luki Zahoviča wspólnie ze swoimi wiernymi sympatykami fetowali pierwsze w okresie 2024/2025 ligowe zwycięstwo. Jesteśmy za tym, aby scenariusz ten powtórzyć i 2025 rok, także rozpocząć od zwycięstwa nad reprezentantem Pomorza Zachodniego, którego trudny dla zespołów przyjezdnych obiekt okaże się dziś nader gościnny dla Trójkolorowych, zapewniając ciekawe, emocjonujące widowisko, pełne goli, oraz zaciętej rywalizacji, zakończonej dla zabrzan wygraną numer dziesięć!
Źródło: Roosevelta81.pl
Foto: Roosevelta81.pl