Podlasie górą w środowej kolejce. Żubry i Tur pokazały rogi

To był bardzo udany wieczór dla podlaskich koszykarzy. Żubru Chorten Białystok bez większego trudności pokonali czwarty w stawce Bank Spółdzielczy Mińsk Mazowiecki różnicą 25 punktów losy meczu rozstrzygając w II połowie. Tur Bielsk Podlaski również wykorzystał atut własnej hali wygrywając po zaciętej walce z GKK Isetia Grodzisk Mazowiecki 69:61. Mecz w Bielsku Podlaskim zaczął się dobrze dla gospodarzy. Miejscowi zaczęli od prowadzenia 11:4, ale w końcówce pierwszej kwarty goście doprowadzili do remisu 11:11. Końcówka tej części meczu to walka punkt za punkt, która skończyła się minimalną przewagą gospodarzy 14:13. Druga kwarta zaczęła się dobrze dla bielszczan: punktował Mikołaj Krakowiak i Patryk Milewski, co dało bielszczanom przewagę 19:13. Gospodarze utrzymywali ją dość długo, a w 25 minucie zwiększyli ją do 10 punktów po trójce Aarona Weresa. W końcówce seta ten zawodnik raz jeszcze powtórzył ten wyczyn, na co goście odpowiedzieli trafieniem za 2 i na przerwę Tur zszedł z prowadzeniem 38:25. Początek II połowy to rosnąca przewaga Tura, który w 33 minucie prowadził już 48:28. Wydawało się w tym momencie, iż bielszczanie mają sytuację pod kontrolą. W końcówce kwarty przyjezdni zaczęli trafiać do kosza Tura nieco zmniejszając straty (37:54). Tur odpowiedział kolejnymi celnymi rzutami utrzymując 20-punktow