Polacy wygrali trudny mecz z Argentyną

7 godzin temu
Zdjęcie: 24.06.2025. Mecz mistrzostw świata do lat 21 Polska - Argentyna / Fot. Paweł Bejnarowicz - Związek Piłki Ręcznej w Polsce


Polscy piłkarze ręczni pokonali Argentynę 33:32 (15:12) w drugim meczu grupowym o Puchar Prezydenta IHF, czyli takim turnieju pocieszenia po odpadnięciu z głównej rywalizacji mistrzostw świata do lat 21 rozgrywanych w naszym kraju. Najskuteczniejsi wśród Biało-Czerwonych byli we wtorek w płockiej Orlen Arenie Patryk Wasiak autor 7 bramek i Piotr Mielczarski, który rzucił 6 goli.

Selekcjoner reprezentacji Polski Bartosz Jurecki przed spotkaniem dokonał jednej zmiany w składzie. W miejsce Mikołaja Rodaka do protokołu trafił Oskar Czertowicz. Wynik wtorkowego spotkania otworzył jednak inny Biało-Czerwony, a dokładniej kapitan Patryk Wasiak. Ogółem, to właśnie nasi zawodnicy lepiej rozpoczęli mecz, bo w 4. minucie prowadzili 3:1 po dwóch kolejnych bramkach Jakuba Sladkowskiego, a tuż przed wybiciem 10. minuty Polacy podwoili przewagę 6:2. Dobrze bronił Adam Witkowski.

Z czasem rywale potrafili jednak zmienić obraz spotkania. Argentyńczycy ewidentnie złapali wiatr w żagle i zaczęli odrabiać straty, a Polacy dali wytrącić się z dobrego rytmu. Groźny był przede wszystkim Lucas Obregon Gomez. Rywale byli bardzo blisko doprowadzenia do remisu, ale tuż przed zmianą stron nasi gracze zanotowali kolejny dobry fragment i dzięki serii bramek odbudowali zaliczkę (15:12). Ciężar gry brał na siebie skuteczny Piotr Mielczarski.

Po powrocie na parkiet Argentyna znów przypuściła szturm i w ciągu pięciu minut doprowadziła do bramki kontaktowej (16:17). Wtorkowy mecz przyzwyczaił jednak, iż drużyny grały falami, więc nie minęło kilka chwil, a Polacy odbudowali przewagę – 20:17.

W 46. minucie Argentyna wreszcie dopięła swego i doprowadziła do remisu 22:22. Albicelestes wykorzystali kilka niedokładności i błędów naszego zespołu. Od tego momentu rozpoczęła się wyrównana wymiana gol za gol, przy czym minimalną inicjatywę wciąż utrzymywali Polacy.

24.06.2025. Mecz mistrzostw świata do lat 21 Polska – Argentyna / Fot. Paweł Bejnarowicz – Związek Piłki manualnej w Polsce

W okolicach 50. minuty Biało-Czerwoni jeszcze raz odskoczyli Argentyńczykom – tym razem na 28:25. Do grona najskuteczniejszych dołączył Patryk Wasiak. Tym razem atak naszej drużyny okazał się skuteczny, bo Biało-Czerwoni prowadzenie utrzymali do końca meczu, choć ostatnie sekundy znów przyniosły emocje. Polacy wygrali ostatecznie 33:32. Tytułem MVP wyróżniony został Lucas Obregon Gomez.

– Takie mecze budują. Fajnie się wygrywa pięcioma czy sześcioma bramkami, wtedy jest fajnie i miło. W tym meczu też tak mogłoby być, gdybyśmy w pierwszej połowie wykorzystali swoje sytuacje. Mogliśmy prowadzić znacznie wyżej i wtedy mecz by się inaczej układał. My jednak podaliśmy rywalom rękę, a oni to wykorzystali, dlatego mecz był bardzo zacięty. Cieszyć może to, iż w końcówce wytrzymaliśmy ciśnienie. Czasem takie mecze są potrzebne, żeby w kolejnym meczu na styku być gotowym. Martwi znów bardzo dużo niewykorzystanych sytuacji sam na sam i dużo błędów. Jutro przenosimy się do Sosnowca i będziemy walczyć z Islandią. – powiedział Bartosz Jurecki, selekcjoner młodzieżowej reprezentacji Polski.

– Bardzo cieszy nas zwycięstwo, choć przytrafiły się niepotrzebne nerwy w końcówce meczu. Powinniśmy odjechać Argentynie już w pierwszej połowie, ale rywale cały czas walczyli. Dostaliśmy niepotrzebne kary i stąd wzięły się nerwy. Ostatecznie wygraliśmy tylko jedną bramką, ale najważniejsze, iż są kolejne punkty. Teraz jedziemy do Sosnowca walczyć o puchar, choć niestety jest to tylko Puchar Prezydenta. – podsumował Jakub Pinda, rozgrywający młodzieżowej reprezentacji Polski.

Wtorkowy wynik oznacza, iż reprezentacja Polski zajęła pierwsze miejsce w grupie I i od czwartku (26 czerwca) będzie rywalizować w Arenie Sosnowiec o 17. miejsce w turnieju. Kolejnym rywalem Polaków będzie pierwsza drużyna grupy III, czyli Islandia.

Polska U21 – Argentyna U21 33:32 (15:12)

Polska: Witkowski, Wysocki – Pinda 1, Wasiak 7, Kamiński, Wierzbicki, Czertowicz 3, Luksa, Siekierka 1, Pepliński 3, Wielgucki 3, Grzesik 2, Sladkowski 2, Kozłowski 3, Mielczarski 6, Martyn 2.

Argentyna: Suarez, L. Rodriguez – Laborde 4, Maya 4, Gull 3, Gomez 6, Fuentes 1, Ortmann, Basualdo, N. Rodriguez 4, Guerrero, Barcelo 3, Cristino 5, Lozano 1, Maidana, Tavella 1.



Idź do oryginalnego materiału