Polacy z niejednoznacznymi opiniami na temat autonomicznych pojazdów. Wiedzą o korzyściach, ale zgłaszają też obawy

19 godzin temu

Źródło: materiał na licencji: Newseria.pl

Polacy widzą w pojazdach autonomicznych szansę na poprawę bezpieczeństwa na drogach i zwiększenie mobilności osób starszych czy z niepełnosprawnościami. Jednocześnie rozwojowi technologii AV towarzyszą obawy, m.in. o utratę kontroli nad pojazdem czy o większą awaryjność niż w przypadku tradycyjnych aut – wynika z prowadzonych przez Łukasiewicz – PIMOT badań na temat akceptacji społecznej dla AV. Te obawy wskazują, iż rozwojowi technologii powinna także towarzyszyć edukacja, zarówno kierowców, jak i pasażerów. Eksperci mówią także o konieczności transparentnego informowania o możliwościach i ograniczeniach AV.

– Biorąc pod uwagę wyniki naszych badań społecznych, związanych z akceptowalnością technologii automatyzujących transport, jak również wyniki badań technicznych, nad konkretnymi rozwiązaniami technologicznymi, możemy powiedzieć, iż społeczeństwo w zasadzie coraz bardziej rozumie potrzebę wprowadzania tych technologii. Z tyłu głowy wszyscy mamy świadomość, iż jednak ta technologia poprawi bezpieczeństwo w ruchu drogowym, czyli wyeliminuje takie sytuacje, w których kierujący może mieć trudności w podejmowaniu decyzji ze względu na czas reakcji – mówi agencji Newseria dr inż. Karol Zielonka, dyrektor Sieci Badawczej Łukasiewicz – Przemysłowego Instytutu Motoryzacji.

Pierwsze wnioski z badania „Społeczne i techniczne aspekty bezpieczeństwa pojazdów autonomicznych: od scenariuszy testowych do akceptacji technologii” zaprezentował Patryk Szwajkowski z Grupy Badawczej Nowych Technologii w Motoryzacji w Łukasiewicz – PIMOT podczas kongresu AV Poland 2025, zorganizowanego przez Instytut Transportu Samochodowego. Badanie wskazuje, iż 31 proc. Polaków nie potrafi powiedzieć, jakie odczucia budzi w nich samochód autonomiczny. W pozostałej grupie przeważają odpowiedzi „raczej pozytywne” i „zdecydowanie pozytywne” nad „raczej negatywnymi” i „zdecydowanie negatywnymi”, ale tylko o 1 pp. (35 proc. vs. 34 proc.).

Respondenci byli najbardziej skłonni przekazać samochodom autonomicznym (gdyby weszły one do powszechnego użycia) funkcję informowania kierowcy o możliwych zagrożeniach (55 proc. na tak) i reagowania w sytuacjach niebezpiecznych (51 proc). 28 proc. uznało, iż auta mogłyby przejąć sterowanie w wybranych powtarzalnych sytuacjach drogowych (przeciw 72 proc.). Taki sam odsetek uznał, iż przekazałby pojazdom możliwość sterowania w większości sytuacji drogowych, z możliwością przejęcia kontroli przez kierowcę. Jednocześnie 19 proc. odpowiedziało, iż nie oddałoby żadnych obowiązków kierowcy autom, bo uważają, iż kierowanie powinno być całkowicie pod kontrolą człowieka.

– Obawy naszych respondentów są związane z tym, iż chcieliby wiedzieć, który pojazd posiada technologie już na takim wysokim poziomie zautomatyzowania, czyli mówią o oznakowaniu pojazdów. I to jest, wydaje się, naturalne, iż użytkownicy chcą o tym wiedzieć, iż takie technologie już się pojawiają, żeby jednak obserwować zachowanie tych pojazdów i się do tego przyzwyczaić – mówi dyrektor Łukasiewicz – PIMOT. – Wydaje się, iż tych obaw jest naprawdę niewiele. Raczej to są obawy związane z technologią, z potrzebą świadomości, iż te technologie są przetestowane i przygotowane w taki sposób, żeby wspierały, a nie zwiększały zagrożenie.

53 proc. badanych obawia się braku kontroli nad AV, a 58 proc. – iż technologia ta straci kontrolę w trudnych sytuacjach. Więcej niż co trzeci przyznał, iż uważa AV za niebezpieczne pojazdy (23 proc. niezdecydowanych). Wiele osób podkreślało, iż równoczesne wykorzystanie pojazdów autonomicznych i tradycyjnych na drogach może się okazać problematyczne.

– Dzisiaj już jasno możemy sobie powiedzieć, iż firmy, które wprowadzają te technologie, są już na takim poziomie, iż możemy śmiało zaufać tym wszystkim systemom asystenckim, a docelowo pojazdom zautomatyzowanym czy w pełni autonomicznym. Natomiast z tego względu tak ważne jest w tym momencie testowanie, ale w środowisku już rzeczywistym, na drogach publicznych, co w Polsce od 2018 roku jest możliwe. Takie testy między innymi nasz instytut przeprowadził – mówi dr inż. Karol Zielonka.

W jednym z prowadzonych projektów instytut tworzy bazę danych ze scenariuszami do testowania algorytmów AI. Opracowuje także modele do badań nad ich skutecznością w warunkach symulacyjnych, na torach testowych i w ruchu drogowym. Projekt ten jest realizowany we współpracy z Ministerstwem Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach programu „Nauka dla społeczeństwa”.

Wydaje się, iż technologie się rozwijają w bardzo dynamicznym tempie i nie odbiegamy od tego, co się dzieje na innych rynkach. Raczej oczekujemy, iż to będzie się działo trochę szybciej, iż te technologie będą jednak wdrażane szybciej – mówi ekspert.

Zdecydowana większość badanych przez Łukasiewicz – PIMOT wskazuje, iż możliwość wcześniejszego wypróbowania samochodu autonomicznego byłaby przydatna przy decyzji o jego zakupie i użyciu.

– Ważnym aspektem oczywiście jest edukacja i szkolenie kierowców, czyli przygotowanie nie tylko społeczeństwa, czyli odbiorców, ale również kierowców, którzy będą używali tych systemów w pojazdach, żeby robili to świadomie i potrafili reagować na to, co pojazd dzisiaj potrafi zrobić. Czyli żeby mieli pewne zaufanie do tych systemów z jednej strony, a z drugiej strony ograniczone zaufanie, iż jednak nie są to jeszcze technologie na tym etapie, iż mogą przejechać z punktu A do B w pełni autonomicznie, na poziomie piątym, w którym sobie wyobrażamy, iż te pojazdy będą już jeździły w zasadzie bez udziału kierowcy – dodaje dr inż. Karol Zielonka.

Badania wskazują, iż Polacy widzą wiele korzyści związanych z rozwojem pojazdów autonomicznych. 45 proc. zgadza się z tym, iż mogłyby one poprawić bezpieczeństwo na drogach (19 proc. niezdecydowanych). Podobny wynik uzyskano przy stwierdzeniu, iż AV byłyby łatwiejsze i lepsze w użyciu niż tradycyjny samochód. Jeszcze większe poparcie badani respondenci wykazali przy stwierdzeniach, iż AV pozwoli szybciej dotrzeć do celu (63 proc.) oraz umożliwi poruszanie się samochodem osobowym osobom z niepełnosprawnościami lub osobom starszym (71 proc.).

Idź do oryginalnego materiału