Ferie zimowe, to podobnie jak wakacje, czas wzmożonych kontroli w tym zakresie. Dziś dla rodziców, ale i organizatorów to często podstawowy punkt przygotowań do drogi. Warto pomyśleć o tym wcześniej, niż w dniu wyjazdu – radzi aspirant Przemysław Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Wtedy możemy tak zaplanować służbę patroli, iż nie trzeba będzie zbyt długo czekać. Nie miejmy żadnych wątpliwości. Zwłaszcza, gdy nasze dzieci jadą gdzieś dalej lub gdy cokolwiek nas zaniepokoi. Nasi funkcjonariusze sprawdzą trzeźwość i dokumenty kierowcy oraz wszystkie najważniejsze układy pojazdu – zapewnia oficer prasowy KMP w Opolu.
– Zwykle sprawdzamy wszystkie autokary, którymi nasi podopieczni jadą na ferie lub wakacje – mówi Iwona Domańska, nauczycielka i opiekunka dzieci jadących do Zakopanego. Robimy tak mimo, iż adekwatnie zawsze jeździmy z tą samą firmą.
– Mimo stresu jaki to zawsze wywołuje, po sprawdzeniu przez funkcjonariuszy, ja również czuję się pewniej – przyznaje Robert Gruszka, kierowca autobusu.
Kontrola zajmuje kilkanaście minut – i jak mówi oficer prasowy KMP Opole, coraz rzadziej trafiają się autobusy, które nie mogą po niej dalej jechać.
Przemysław Kędzior, Iwona Domańska, Robert Gruszka:
Autor: Sebastian Pec