Polska zgodziła się na gorsze prawa pasażerów

Zamiast bronić podróżnych, Polska zgodziła się na ich osłabienie. Rekompensaty dopiero po 4 godzinach, a za bagaż podręczny trzeba będzie dopłacać. I to wszystko podczas polskiej prezydencji w UE. Sprawdź, co się zmienia.

Pasażerowie stracą na zmianach

Ministrowie transportu państw Unii Europejskiej uzgodnili nowe zasady dotyczące praw pasażerów linii lotniczych. Głosowanie odbyło się pod przewodnictwem polskiego ministra infrastruktury Dariusza Klimczaka. To właśnie on ogłosił, iż państwa członkowskie porozumiały się… w sprawie wydłużenia minimalnego czasu opóźnienia lotu, po którym przysługuje odszkodowanie – z 3 do 4 godzin.

To nie jedyna zmiana na niekorzyść podróżnych. Ministrowie zgodzili się także, iż linie lotnicze będą mogły pobierać opłaty za większy bagaż podręczny, umieszczany w schowkach nad siedzeniami. Bezpłatnie pasażer będzie mógł zabrać na pokład jedynie małą torbę mieszczącą się pod fotelem.

Decyzje te uderzą w miliony pasażerów w całej Europie – w tym wielu Polaków zamieszkałych na Cyprze, którzy często latają tanimi liniami z ograniczonym bagażem i krótkimi przesiadkami.

Co dokładnie się zmienia?

• Rekompensaty za opóźnienia: dopiero po 4 godzinach dla lotów do 3,5 tys. km (i wewnątrz UE), oraz po 6 godzinach dla lotów długodystansowych,
• Bagaż podręczny: bezpłatny będzie tylko mały przedmiot osobisty (np. torebka, plecak); za większy bagaż w schowku trzeba będzie dopłacić,
• Nowe limity bagażowe: główny bagaż podręczny – maks. 55 x 40 x 20 cm, osobisty przedmiot – maks. 40 x 30 x 15 cm, całkowita waga nie może przekroczyć 10 kg,
• Toaleta i woda w razie opóźnienia na płycie: przewoźnik musi je zapewnić, a po 3 godzinach – wypuścić pasażerów z samolotu,
• Poprawki nazwisk: możliwe do 48 godzin przed wylotem,
• Obowiązek informacji: linie muszą informować o zmianach i dostępnych opcjach podróży.

Prezydencja, która nie chroni pasażerów?

To właśnie podczas polskiej prezydencji w Radzie UE udało się przeforsować zmiany, które przez ponad dekadę były blokowane – bo uderzają w prawa pasażerów. Komisja Europejska pierwotnie proponowała odszkodowania dopiero po 5 godzinach – kompromis w postaci 4 godzin i odpłatności za bagaż dla wielu wciąż oznacza realne pogorszenie sytuacji pasażerów.

Hiszpania, Niemcy, Słowenia i Portugalia głosowały przeciw, ale większość – z Polską na czele – poparła zmiany. Konsumenckie organizacje, takie jak BEUC, apelują do Parlamentu Europejskiego o ich odrzucenie.

FAQ

Od kiedy będą obowiązywać nowe przepisy?
Przepisy muszą jeszcze zostać zatwierdzone przez Parlament Europejski – najwcześniej wejdą w życie w 2026 roku.

Czy każda linia będzie mogła pobierać opłaty za bagaż podręczny?
Tak – o ile bagaż nie mieści się pod siedzeniem. Duże torby podręczne mogą kosztować dodatkowo.

Czy to oznacza, iż pasażerowie będą mieć mniej praw niż dotąd?
Tak – opóźnienia będą musiały być dłuższe, by otrzymać rekompensatę, a za bagaż trzeba będzie dopłacać.