Natężenie ruchu na płatnym odcinku autostrady A4 między Katowicami a Krakowem ponownie wzrosło, przekraczając 50 tysięcy aut na dobę. Mimo większych wpływów z opłat spółka zarządzająca trasą notuje niższy zysk netto.
Dane z pierwszych dziewięciu miesięcy 2025 roku potwierdzają stały wzrost ruchu na koncesyjnym odcinku A4. Każdego dnia trasą przejeżdżało średnio 50 847 pojazdów, czyli o ponad 4 proc. więcej niż rok wcześniej. Najszybciej przybywało aut osobowych, których liczba zwiększyła się o blisko 5 proc., natomiast ruch ciężarowy utrzymał się na niemal niezmienionym poziomie.
Większa liczba pojazdów przełożyła się na wyższe przychody z poboru opłat. Spółka Stalexport Autostrada Małopolska, zarządzająca trasą, w ciągu dziewięciu miesięcy uzyskała 473 miliony złotych – niemal 10 procent więcej niż rok wcześniej. Zdecydowaną część tej kwoty stanowią wpływy od kierowców aut osobowych (312,2 mln zł), podczas gdy opłaty od pojazdów ciężarowych wygenerowały 160,8 mln zł. Mimo to grupa kapitałowa zakończyła okres ze słabszym wynikiem. Zysk netto spadł z 141,8 mln zł do 125,8 mln zł, co zarząd tłumaczy intensywnymi inwestycjami i kosztownymi pracami utrzymaniowymi zaplanowanymi na końcówkę koncesji.
Jak wyjaśnia prezes Grupy Stalexport Autostrady Andrzej Kaczmarek, w tym roku zakontraktowano prace o wartości ponad 75 milionów złotych. Obejmują one m.in. modernizację systemu odwodnienia i wymianę nawierzchni na całym odcinku. To działania, które zarządca musi wykonać przed zwrotem trasy stronie publicznej – zgodnie z umową autostrada ma zostać przekazana w pełni zmodernizowanym i sprawnym stanie technicznym.
Równolegle ruszają inwestycje w infrastrukturę towarzyszącą. Trwa przygotowanie do budowy dwóch nowych Miejsc Obsługi Podróżnych: MOP Rudno i MOP Grojec. To odpowiedź na wieloletnie sygnały kierowców, którzy wskazywali, iż na najbardziej uczęszczanym fragmencie A4 brakuje zaplecza wypoczynkowego i usługowego. Koszt realizacji zaplanowanych obiektów sięga łącznie około 60 milionów złotych netto.
W tle tych działań pozostaje podstawowe pytanie o dalsze losy opłat na A4. Koncesja, którą Stalexport otrzymał jeszcze w latach 90., wygasa w marcu 2027 roku. Strona rządowa zapowiedziała już, iż nie zamierza jej przedłużać, a zarząd nad trasą ma przejąć państwowa Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. To otwiera drogę do zniesienia opłat – podobnie jak na innych państwowych odcinkach autostrad.
Obecny operator wielokrotnie deklarował gotowość do dalszych inwestycji, w tym rozbudowy drogi o trzeci pas, argumentując, iż mógłby to zrobić szybciej niż sektor publiczny. Jednak rząd pozostaje nieugięty.

2 godzin temu












