Porażka Staru, triumf Kamiennej. Zmienne nastroje na zakończenie rundy jesiennej.

Ze zmiennym szczęściem radziły sobie w miniony weekend występujące w Keeza Klasie Okręgowej” zespoły z powiatu starachowickiego. Piłkarze drugiej drużyny Staru Starachowice ulegli w wyjazdowym meczu Unii Sędziszów 0:2 – w dużo lepszych nastrojach rundę jesienną zakończyli zawodnicy Kamiennej Brody, którzy przed własną publicznością pokonali Nidę Pińczów 4:1.

W kończącej tegoroczną rywalizację w świętokrzyskiej Klasie Okręgowej piętnastej serii gier zespół rezerw Staru czekało niezwykle trudne zadanie. Rywalem drużyny prowadzonej przez trenera Zdzisława Spadłę była rozpędzona Unia Sędziszów, która w ostatnich trzech kolejkach zdobyła siedem punktów a przed tygodniem pokonała w Opatowie przewodzący stawce miejscowy OKS. Zielono-czarni udali się do Sędziszowa w niezwykle okrojonym składzie a w wyjściowym składzie znalazło się aż dziesięciu młodzieżowców. Dużo bardziej doświadczony zespół gospodarzy wykorzystał osłabienia rezerw Staru a „katem” zielono-czarnych okazał się Kamil Adamski, który dwukrotnie pokonał golkipera Staru Jana Drużbickiego.

Mimo słabszego finiszu rundy jesiennej starachowiczanie zdołali utrzymać miejsce na podium, w piętnastu rozegranych meczach zdobywając 32 punkty. Ich strata do prowadzącego w tabeli OKS Opatów wynosi dwa punkty a starachowiczan wyprzedza jeszcze KKP Korona Kielce, która również zdobyła 32 punkty ale ma lepszy bilans bramkowy.

Unia Sędziszów – STAR II STARACHOWICE 2:0 (1:0)

Gole: Adamski K. (7’,90’)

STAR: Drużbicki J. – Serafin O., Gębura B. (kapitan), Adamski H. (46’ Nowak M.), Gryz A. (72’ Kostucha E.), Zarzycki K., Zaborski K., Sarwicki A. (46’ Basiak C.), Zielonka D. (72’ Dziewit D.), Ludwig F., Moskwa B.

Optymistycznym akcentem zakończyli tegoroczne granie zawodnicy Kamiennej Brody. Podopieczni trenera Tomasza Wójtowicza pokonali w meczu „o sześć punktów” Nidę Pińczów 4:1, dzięki czemu team z Brodów opuścił strefę spadkową. Komplet punktów zdobyty w meczu z Nidą da Kamiennej „oddech” i dużo spokojniejszą przerwę zimową. Zespół z Brodów przesunął się na 11 miejsce w tabeli, choć przewaga nad otwierającą strefę spadkową Wisłą Sandomierz to tylko dwa „oczka”.

Kluczem do odniesienia zwycięstwa nad Nidą była wysoka forma najskuteczniejszym zawodników Kamiennej w rundzie jesiennej czyli Pawła Mikosa i Klaudiusza Marca. Pierwszy z wymienionych trafił w niedzielę dwukrotnie, drugi dołożył jedno trafienie (podobnie jak Kacper Maciejczak). W sumie duet M&M zapisał na swoje konto jesienią aż 16 z 27 goli strzelonych przez Kamienną (9 goli Mikosa i 7 trafień Marca).

KAMIENNA BRODY – Nida Pińczów 4:1

Mikos P. (2), Marzec K., Maciejczak K.

KAMIENNA: Strzelec D. (46’ Grunt B.) – Moskwa M., Orczyk K., Pisarski F. (66’ Kupisz P.), Mikos P., Maciejczak K. (46’ Szymański J.), Duda M. (46’ Stajniak S.), Kania B. (60’ Palacios), Życiński M. (46’ Radło B.), Białczak H. (80’ Bryśkiewicz F.), Marzec K.

Teraz zawodników występujących w rozgrywkach świętokrzyskiej Klasy Okręgowej czeka zasłużony odpoczynek. Start rundy wiosennej zaplanowany jest na 14-15 marca 2026 roku – wówczas Kamienna zmierzy się na wyjeździe z Partyzantem Radoszyce a Star II podejmie na własnym boisku Górala Górno.