Koszykarze Zastalu Zielona Góra od porażki rozpoczęli sezon 2025/26 w PLK. Przegrali z Górnikiem Wałbrzych pod dogrywce 79-86.
Zaczęło się od problemów Zastalu w ataku zresztą oba zespoły na początku grały z ogromna determinacją, ale też sporą nieskutecznością.
W każdym razie na dzień dobry Szumert trafił spod kosza, Zastal prowadził 2-0, a potem przez…4 minuty nie zdobył kosza.
W 5 minucie było 7-2 dla gości, w siódmej choćby 10-4 dla nich po trójce Wyki.
Ale końcówka należała do Zastalu. Najpierw Maughmer trafił 5 punktów z rzędu, a kwartę trójką zamknął Woroniecki i po 10 minutach było 17-15 dla nas.
Przez całą II kwartę prowadzi Zastal. W 15 minucie Fayne wyprowadza nas na 6-punktowe prowadzenie 21-15. Ta różnica zwiększa się w 19 minucie do 7 punktów po dynamicznym wejściu na kosz Fayne’a. Było 32-25.
Końcówka wyrównana, ostatniego kosza zdobył znów Fayne, a do przerwy było 34-28 dla ekipy Arkadiusza Miłoszewskiego.
Dużo błędów po obu stronach parkietu zrobił Zastal na początku II połowy i po chwili było tylko 34-33. 3 faule w ciągu minuty złapał Szumert i musiał zejść z boiska.
Górnik bardzo mocno bronił i Zastal się gubił.
W 24 minucie remis 41-41, a potem Górnik wyszedł na prowadzenie – dobrze grający Jogela trafił spod kosza, poprawił Anderson i Zastal przegrywał 43-47.
Mazurczak i Maughmer odpowiedzieli i znów był remis. 47-47.
Końcówka z błędami z obu stron i lekką przewagą punktową gości, którzy po 3 kwarcie prowadzą 52-49.
Od początku ostatniej kwarty cios za cios – Zastal dogania wałbrzyszan, w 34 minucie prowadzi 1 punktem 57-56 po trafieniu Fayne’a w ostatniej sekundzie akcji.
Na początku 38 minuty Mazurczak objeżdża w obronie Bensona i Zastal wygrywa 63-61. Wściekły trener gości bierze czas.
Po czasie dwa błędy Zastalu – 24 sekund i strata i Smith wyprowadza gości na prowadzenie 67-63. Zastal jednak walczy – na 9 sekund przed końcem Fayne trafia 2 wolne i mamy remis 67-67.
Górnik ma piłkę meczową, Jogela pudłuje, dobitka też jest niedobra i dochodzi do dogrywki.
W dogrywce za 5 fauli spadają Fayne i Szumert i Zastal ma problemy z zastawieniem. Po kilku wolnych oraz stracie w 44 minucie goście odskakują na 5 punktów, 76-81, a potem jeszcze podwyższają przewagę i kończą mecz 7-punktową wygraną.