Jeśli chodzi o naszego dziedzica, a w zasadzie administratora – młodego oficjalistę dóbr Ordynacji Zamojskiej, ożenił się on w marcu 1843 roku w Szczebrzeszynie z Marianną (vel Marią) Raciborską, pochodzącą z Radomia, z którą miał co najmniej troje dzieci, spłodzonych jeszcze w pierwszym folwarku zarządzanym przez niego, czyli w Brzozowcu, znajdującym się niegdyś pomiędzy Harasiukami i Gozdem Lipińskim.
Niestety, nie brał on udziału w powstaniu listopadowym… z powodu zbyt młodego wieku, (ok. 15 lat). Ale podczas kolejnego zrywu narodowego jego następny dwór – Sól pod Biłgorajem – stał się już miejscem schronienia dla wielu strudzonych pościgami spiskowców. Był też rzecz jasna ostoją polskości oraz patriotyzmu.
Poza tym Leon Malhomme służył chętnie nie tylko tym bohaterom. Albowiem później pomagał, jak mógł, także rodzinom zesłańców na Syberię. Należy tu dodać, iż sprawował wtedy funkcję Sędziego Pokoju Okręgu Zamojskiego, stąd zajmował się mniejszymi rangą sprawami cywilnymi z urzędu, co z pewnością ułatwiało mu poznawanie ich ciężkiej sytuacji materialnej.
Jego żona zmarła w majątku Sól w 1881 roku i została pochowana na cmentarzu we wsi Puszcza Solska, stanowiącej w tej chwili jedną z piękniejszych dzielnic Biłgoraja, założonym jeszcze przez franciszkanów w I poł. XIX w. Z jego woli grób małżonki został otoczony wówczas ślicznym, stylizowanym zgodnie z trendami tamtej epoki, żeliwnym płotem, który w opłakanym stanie przetrwał szczęśliwie do czasów współczesnych.
Potomkowie Leona Malhomme zrodzeni w Brzozowcu, czyli Adam, urodzony w 1850 roku, oraz Klementyna, starsza od niego o rok, i Benedykt Celestyn Julian, przyszły lekarz w Ożarowie w powiecie opatowskim, który przyszedł na świat w 1851 roku, mieszkali przez pewien czas razem z rodzicami w Soli.
Jednak jego córka, po wyjściu za mąż w 1874 za Witolda Feliksa Wiktora Piramowicza, obrońcę Trybunału Radomskiego, rodem ze Skalbmierza (dawniej Gubernia Kielecka), mieszkającym wówczas w stolicy Guberni Radomskiej, przeniosła się prawdopodobnie od razu do niego.
Benedykt Celestyn po śmierci matki poślubił w 1885 roku Ewę Boską z Bobrownik w gminie Głowaczów (dawniej miasto) i przeniósł się do powiatu kozienickiego.
Dlatego właśnie tylko starszy syn Adam pozostał na miejscu, by opiekować się nim aż do śmierci. Stało się to dokładnie 13 lat po pogrzebie jego matki. Leon Malhomme zmarł w ostatnim zarządzanym przez siebie folwarku 28 października 1894 roku i został pochowany obok swej ukochanej żony na cmentarzu w Puszczy Solskiej.
Po przejęciu po ojcu Kolonii Sól Adam Malhomme włączył się również mocno w życie miejscowej społeczności. Wzorem rodzica poświęcił się pracy „dla ludu”, zostając wówczas współzałożycielem Towarzystwa Pożyczkowo-Oszczędnościowego „Łączność”, które w 1907 roku otwarło choćby swój pierwszy sklep w Biłgoraju.
Powstało ono z inicjatywy ks. Antoniego Zielińskiego z Puszczy Solskiej i takich znanych biłgorajskich działaczy jak Matraś, Nowakowski czy Matczyński, w zaszczytnym celu osłabienia monopolu żydowskiego w lokalnym handlu, co miało pomóc uboższej ludności w rozpoczęciu własnej działalności gospodarczej.
Ponadto był jeszcze aktywnym członkiem Lubelskiego Towarzystwa Rolniczego. Niestety, już ok. 1910 roku przekazał dzierżawę majątku Kolonia Sól innemu wielkiemu społecznikowi – Józefowi Kiełczewskiemu, jej wcześniejszemu zarządcy i prawdopodobnie stąd wyemigrował.
Wraz ze śmiercią Leona Malhomme i późniejszym przekazaniem wymienionych dóbr przez jego syna, historia tego rodu na ziemi biłgorajskiej skończyła się raz na zawsze. Mam jednak nadzieję, iż ów artykuł przyczyni się mocno do utrwalenia pamięci o przywołanych ludziach, a także ocali na zawsze miejsce ostatniego spoczynku zapomnianego „wspólnego dziedzica”, o co niedawno wnioskowałem na piśmie do burmistrza Biłgoraja.
PS Aleksander Campbell Wilson urodzony ok. 1838 roku w miejscowości Leven w hrabstwie Fife w Szkocji (Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii oraz Irlandii Północnej) był synem Tomasza i Agnieszki z Wilsonów, małżonków Campbell, tamże zamieszkałych. W 1863 został dzierżawcą dóbr Biszcza i Korczów koło Biłgoraja. Zmarł w wieku 55 lat 20 września 1893 roku we Frampolu, gdzie również został pochowany.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu niniejszego artykułu w jakiejkolwiek postaci, jest bez wiedzy i zgody autora zabronione.
Piotr Flor Biłgorajskie Towarzystwo Regionalnego