Problemy z pociągami POLREGIO. „Awarii nie da się przewidzieć”

2 dni temu

Wielu podróżnych na Opolszczyźnie mierzy się z niepewnością, czy ich pociąg w ogóle pojedzie. Tylko od 23 grudnia 2024 roku do 6 stycznia 2025 roku problemy dotyczyły 89 składów POLREGIO, które nie wyjechały na tory na liniach niezelektryfikowanych. Statystycznie to niemal sześć pociągów dziennie. Przyczyną jest ograniczona liczba sprawnych szynobusów – z 11 dostępnych jednostek, w eksploatacji są jedynie 4. W ich miejsce przewoźnik podstawia autobusy.

Problemy z POLREGIO. Informacja na ostatnią chwilę

Pasażerowie skarżą się, iż informacje o zmianie środka transportu raz pojawiają się tuż przed ich planowanym odjazdem. A też nie każdy ma dostęp do informacji w telefonie.

– One powinny się pojawiać na bieżąco, z wyprzedzeniem jednodniowym i w rozsądnych porach, zanim ludzie pójdą spać – komentują podróżni na profilu spółki na Facebooku.

– Pasażerowie chcą wiedzieć dzień wcześniej, jak następnego dnia pojadą do pracy. Czy będzie to szynobus, czy autobus komunikacji zastępczej – argumentują.

„Choćby 2 stycznia do godz. 22.00 i 3 stycznia do godz. 5.00 nie było jakichkolwiek informacji opublikowanych na stronie przewoźnika o odwołanych pociągach nr 60601 i 60610 w relacjach Nysa – Brzeg – Nysa. O odwołaniu pociągu niektórzy podróżni dowiedzieli dopiero przed samym odjazdem z aplikacji Portal Pasażera” – wskazuje Zespół Obrony Kolei Dolnośląskiej, który napisał do naszej redakcji w tej sprawie.

Zarząd województwa myśli o dzierżawie pociągów

Robert Węgrzyn, członek zarządu województwa, argumentuje, iż awarie się zdarzają i iż nie sposób ich przewidzieć.

– Realizujemy nasz ustawowy obowiązek, zapewniamy komunikację zastępczą w przypadku, kiedy awarii ulegnie tabor kolejowy. To jest jak z samochodem. Nie mamy wpływu na te awarie i musimy się organizować na bieżąco. Mieszkańców informujemy natychmiast o uruchomieniu komunikacji zastępczej. Ona odjeżdża dokładnie o tych samych godzinach, co komunikacja kolejowa – zaznacza.

Jak bumerang wraca też temat zakupu składów hybrydowych, które kursowałyby z Nysy do Wrocławia. Taka zapowiedź padła pod koniec 2023 roku. Potem jednak władze województwa się z tego wycofały, by zadeklarować zakup pojazdów spalinowych. Takiego przetargu do tej pory jednak nie było. Województwo opolskie co prawda podpisało pod koniec roku umowę na zakup maksymalnie 20 nowych pociągów do taboru POLREGIO, ale będą to składy elektryczne.

Myślimy nad nowym taborem. Mam nadzieję, ze pierwszych dwóch miesiącach ogłosimy przetarg na tabor spalinowy, a w pierwszym kwartale mam nadzieję podpisać umowę na te pociągi – zapewnia Robert Węgrzyn.

– To są ogromne pieniądze, a także obwarowania dotyczące nie tylko prawa polskiego, ale też unijnego. To wszystko trwa. Rozmawiamy z POLRREGIO, również o tym, żeby wspomóc się taborem dzierżawionym – mówi.

***

Odważne komentarze, unikalna publicystyka, pasjonujące reportaże i rozmowy – czytaj w najnowszym numerze tygodnika „O!Polska”. Do kupienia w punktach sprzedaży prasy w regionie oraz w formie e-wydania

Idź do oryginalnego materiału