Przegrane mecze przy Roosevelta zgryzotą trenera Michala Gasparika. „Przemyślałem naszą strategię na mecze domowe”

roosevelta81.pl 2 miesięcy temu

Górnik Zabrze dwa z trzech przegranych dotychczas meczów na boiskach PKO BP Ekstraklasy rozegrał przy Roosevelta. Słabsza forma przed własną publicznością była przedmiotem głębokiej analizy sztabu szkoleniowego Trójkolorowych.

– Wiem, iż przegraliśmy dwa mecze w Zabrzu. Pierwszy mecz z Termaliką był w naszym wykonaniu bardzo dobry. Stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji, tylko ich nie wykorzystaliśmy. W drugim meczu z Motorem mieliśmy posiadanie piłki na poziomie 70 procent, ale nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Poddaliśmy to analizie, żeby wyciągnąć wnioski co zmienić i poprawić, by takie mecze nam się nie przydarzały – zapewnia Michal Gasparik, trener Górnika Zabrze.

Zdaniem słowackiego szkoleniowca przyczyny porażek leżały w głowach piłkarzy naszej drużyny. – Ciężko się gra na własnym stadionie, przy własnych kibicach, którzy cię niosą dopingiem. Zespół chce wtedy za wszelką cenę strzelić bramkę i wygrać, a wtedy rywal się broni i może wyjść z kontratakiem. Tak też było w tych dwóch meczach, które u siebie przegraliśmy – analizuje 43-latek.

Gasparik zapewnia, iż wraz ze swoim sztabem znalazł rozwiązanie problemu. – Przemyślałem trochę naszą strategię na mecze domowe. Będziemy starali się wyśrodkować naszą taktykę tak, żeby nie grać defensywnie jak na wyjeździe, ale złapać balans między defensywą a ofensywą – wyjaśnia opiekun drużyny z Roosevelta.

Czy efekty zmian taktycznych będą widoczne w grze Trójkolorowych już w niedzielę? – Widzew jest bardzo mocny, dlatego ciężko powiedzieć jak się ułoży ten mecz. Mają dużą jakość w ofensywie, w defensywie wyglądają trochę gorzej. Zobaczymy jak się ułoży ten mecz – puentuje szkoleniowiec 14-krotnych mistrzów Polski.

Źródło: Roosevelta81.pl

Foto: Roosevelta81.pl

Idź do oryginalnego materiału