
Z tym rywalem jeszcze nigdy w historii nie wygrali, ale dla nich w tym sezonie nie ma rzeczy niemożliwych. Mowa o piłkarzach ręcznych Rebud KPR Ostrovii, którzy uskrzydleni derbowym zwycięstwem w Kaliszu, w sobotę o 15:40 zagrają w Głogowie z tamtejszym KGHM Chrobrym. Ten rywal dotąd miał patent na ostrowian, ale biało-czerwone chcą to w końcu zmienić i podtrzymać zwycięską passę. „Wygraliśmy w Kaliszu, jedziemy po zwycięstwo do Głogowa” – powiedzieli radiuCENTRUM drugi trener, Rafał Stempniak i skrzydłowy, Mateusz Wychowaniec.
„To derbowe zwycięstwo dodało nam pewności siebie. Do Głogowa pojedziemy z podniesioną głową z chęcią sprawienia niespodzianki. Zawodnicy z Głogowa będą na pewno dużo biegali. o ile zagramy rozważnie, iż odbierzemy im te łatwe bramki z kontrataku i będziemy wracać do obrony po szybkim środku, to myślę, iż jest szansa zdobyć tam punkty” – powiedział radiuCENTRUM asystent Kima Rasmussena.
„Potrafiliśmy przełamać passę zwycięstw MKS-u nad nami w Kaliszu, więc myślę, iż teraz przełamiemy serię zwycięstw Chrobrego z nami. jeżeli będziemy skoncentrowani przez cały mecz, to jestem przekonany, iż trzy punkty będą na naszym koncie” – powiedział radiuCENTRUM Mateusz Wychowaniec.
Sobotni mecz będzie pojedynkiem o trzecie miejsce w Orlen Superlidze. w tej chwili zajmuje je zespół z Ostrowa, ale Chrobry traci do Rebud KPR Ostrovii tylko dwa punkty.
Autor:
