Ministerstwo Zdrowia ogłosiło nową decyzję, która może znacząco wpłynąć na dostępność specjalistycznych terapii w Polsce. Zmiana dotyczy obszaru szczególnie wrażliwego społecznie i może objąć tysiące pacjentów. W tle są nowe przepisy, konkretne liczby i zapowiedzi kolejnych działań jeszcze w tym roku.

fot. Warszawa w Pigułce
Nowa lista terapii onkologicznych z szybszą ścieżką refundacji. Ministerstwo Zdrowia ogłasza przełom
Ponad 7,5 tysiąca pacjentów onkologicznych w Polsce może już niedługo zyskać łatwiejszy dostęp do skutecznych terapii. Ministerstwo Zdrowia opublikowało drugą listę leków, które będą mogły skorzystać z uproszczonej ścieżki refundacyjnej. Na liście znalazło się 17 pozycji obejmujących leczenie nowotworów piersi, prostaty, płuc, białaczki i chłoniaków, a także terapii powikłań po leczeniu onkologicznym.
Szybsza ścieżka, realna pomoc
Jak zapowiedział Mateusz Oczkowski z Departamentu Polityki Lekowej, pierwsze refundacje mogą pojawić się już w lipcu. – Prowadzimy rozmowy z producentami w ramach tzw. horizon scanningu i wiemy, iż zainteresowanie jest bardzo duże – zaznaczył podczas konferencji. Uproszczona procedura objęcia refundacją ma na celu nie tylko skrócenie czasu oczekiwania na leki, ale też zmniejszenie kosztów administracyjnych dla firm farmaceutycznych.
Na liście dominują preparaty stosowane w leczeniu raka piersi (5 pozycji), raka płuc i białaczki (po 3), ale również w terapii chłoniaków, raka wątrobowokomórkowego i raka pęcherza. Znalazły się też leki stosowane po zakończeniu terapii onkologicznej, łagodzące jej skutki uboczne.
Artykuł 30a – nowy fundament systemu refundacji
Uproszczona ścieżka refundacyjna została wprowadzona dzięki art. 30a ustawy refundacyjnej. Przepis umożliwia objęcie refundacją leków o ugruntowanej skuteczności, dla których upłynęła wyłączność rynkowa. Pierwsza taka lista, ogłoszona w 2024 roku, dotyczyła kardiologii i objęła 14 terapii. Jak przypomniał wiceminister zdrowia Marek Kos, już w pierwszym obwieszczeniu refundacyjnym roku znalazło się sześć leków z tej listy.
– To duży sukces. Uważamy, iż art. 30a jest istotnym gamechangerem polskiego rynku refundacyjnego – dodał Oczkowski.
Co dalej? Kolejne listy w przygotowaniu
Ministerstwo Zdrowia nie zamierza zwalniać tempa. W drugiej połowie roku planowane jest ogłoszenie kolejnych list obejmujących terapie ginekologiczne, endokrynologiczne oraz gastroenterologiczne. Celem resortu jest usprawnienie systemu refundacji w najważniejszych obszarach terapeutycznych i skrócenie czasu, jaki dzieli pacjentów od skutecznych terapii.
Szacowane wydatki na refundację leków z nowej listy onkologicznej wyniosą niemal 135 milionów złotych. Dla tysięcy pacjentów może to oznaczać nie tylko nadzieję, ale i realną szansę na życie.