Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło na ul. Górczewskiej w
Warszawie. W godzinach natężonego ruchu doszło tam do zderzenia dwóch
samochodów osobowych. Jak się okazało, było to typowe najechanie na tył,
jednak okoliczności zdarzenia mogły zakończyć się znacznie poważniej.
Z relacji świadków wynika, iż kierowcy samochodu marki Skoda inny pojazd
nagle zajechał drogę. Chcąc uniknąć bezpośredniego zderzenia, kierowca
Skody gwałtownie odbił na sąsiedni pas ruchu. Manewr ten pozwolił
uniknąć kolizji z pojazdem, który zajechał mu drogę, jednak w tym samym
momencie Skoda została uderzona w tył przez inne auto poruszające się
tym pasem.
Na miejsce zdarzenia jako pierwsi dotarli ratownicy z prywatnej karetki
firmy KAM Med Ratownictwo Medyczne, którzy przypadkowo znajdowali się w
pobliżu. Ratownicy natychmiast zabezpieczyli miejsce kolizji oraz
sprawdzili stan zdrowia uczestników zdarzenia. Na szczęście żadna z osób
biorących udział w kolizji nie odniosła obrażeń i nie było konieczności
hospitalizacji.
Zespół KAM Med pozostał na miejscu do czasu przyjazdu odpowiednich
służb, dbając o bezpieczeństwo uczestników zdarzenia oraz innych
kierowców. Kolizja spowodowała chwilowe utrudnienia w ruchu, jednak
dzięki sprawnym działaniom sytuację gwałtownie opanowano.
To zdarzenie po raz kolejny pokazuje, jak niebezpieczne mogą być nagłe i
nieprzemyślane manewry na ruchliwej arterii miasta oraz jak ważne jest
zachowanie bezpiecznej odległości między pojazdami. Tym razem skończyło
się jedynie na stratach materialnych, jednak kilka brakowało, by
skutki były znacznie poważniejsze.


Zdjęcia: Kamil Kozak
- Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. jeżeli chcesz być na bieżąco z informacjami, zapraszamy do naszego serwisu ponownie!
- Jeżeli podobał Ci się artykuł podziel się z innymi udostępniając go w mediach społecznościowych.
- Jesteś świadkiem wypadku lub pożaru, masz dla nas interesujący temat z Twojego miasta lub okolicy, którym warto się zająć – napisz do nas!











