13 godzin temu
Biletomaty umożliwiające płatność kartą w pojazdach komunikacji miejskiej funkcjonują już od sześciu lat. System cieszy się popularnością, ale częstą sytuacją napotykaną przez pasażerów są awarie terminali. Jak zapewnia ZDMiKP pozbawieni możliwości dokonania opłaty za przejazd nie z ich winy nie muszą się jednak obawiać mandatu. Radny Szymon Róg chce, by drogowcy lepiej poinformowali bydgoszczan i przyjezdnych o tej interpretacji.
Obsługiwane przez Mennicę Polską biletomaty w tramwajach i autobusach funkcjonują w systemie Open Payment System. Umożliwiają one bezgotówkowy zakup biletów, kodowanych na karcie płatniczej. Taka forma płatności za przejazd działa już od 2018 roku i cieszy się popularnością – niestety często dochodzi do sytuacji, kiedy urządzenia nie działają. Jak podkreśla w piśmie do władz miasta radny Szymon Róg, ZDMiKP notorycznie odnotowuje problemy łączności z tymi urządzeniami.
– Pasażerowie zamiast możliwości zakupu biletu spotykają się z komunikatem: „Kasownik zablokowany. Kasownik w trakcie uruchamiania”, czego sam choćby w ostatnich dniach kilkukrotnie byłem świadkiem dokonując stosownego zgłoszenia usterek poprzez aplikację „Dbamy o Bydgoszcz” – podkreśla członek klubu Bydgoskiej Prawicy. Na listopadowej sesji rady miasta zastępca dyrektora ZDMiKP do spraw transportu Rafał Grzegorzewski przekazał jednak, iż w obliczu nieczynnego urządzenia pasażer pozbawiony możliwości zakupu w razie kontroli nie musi obawiać się mandatu. Podczas swojego wystąpienia podkreślił, iż opiera się na wykładni orzecznictwa sądowego.
- Tak wyglądał Savoy w końcówce lat 90. – zobacz nagranie!
– Niestety świadomość wspomnianego orzecznictwa nie jest powszechna, co w przypadku awarii urządzenia budzi często nerwowość w bydgoskich tramwajach i autobusach, a w dalszej kolejności skupia złość na kierowcach tych pojazdów – dodaje Róg. W swojej interpelacji przedstawia pomysł, jak poinformować pasażerów o tym, iż w razie awarii urządzenia nie muszą oni płacić za przejazd.
– W tym miesiącu na biletomatach w łódzkiej komunikacji miejskiej mają pojawić się stosowne naklejki z informacjami, iż w razie awarii pasażerowie mają prawo kontynuować podróż. Mniejszym drukiem zaś dopisana ma zostać interpretacja awarii, bowiem zdarza się tak, iż system straci zasięg na zaledwie kilkadziesiąt sekund lub urządzenie jest w trakcie restartowania. Opisanie takiej prostej instrukcji postępowania utnie też możliwość do ewentualnych nieuzasadnionych odwołań u osób, które próbowały unikać opłaty – wskazuje radny, prosząc o zastosowanie podobnego rozwiązania również w Bydgoszczy. Czekamy na odpowiedź ratusza/ZDMiKP w tej sprawie.
