1 godzina temu
[artykuł sponsorowany] Sezon Pucharu Świata 2025/26 zbliża się wielkimi krokami i jak co roku wywołuje wśród kibiców ogromne emocje. Choć skoki narciarskie mają swoje gwiazdy i liderów, każdy nowy cykl niesie ze sobą niewiadomą – formę, którą trudno przewidzieć, pogodę, której nie da się zaprogramować, oraz nazwiska, które nagle stają się objawieniami zimy. Właśnie dlatego tak wielu fanów zastanawia się, kto tym razem wyskoczy ponad peleton i zaskoczy świat skoków.
Norwegowie z nową energią
W ostatnich latach Norwegia była jedną z najmocniejszych drużyn w Pucharze Świata, jednak teraz coraz wyraźniej widać szykującą się zmianę pokoleniową. Młodzi zawodnicy, którzy dotąd dojrzewali w cieniu wielkich nazwisk, zaczynają coraz częściej meldować się w czołówce. W poprzednich sezonach pokazywali przebłyski świetnej formy, ale brakowało im stabilności. Teraz wydaje się, iż nadchodzący rok może być dla nich momentem wejścia na najwyższy poziom. Norwegowie od zawsze słynęli z doskonałego przygotowania fizycznego i technicznego, dlatego jeżeli któryś z ich młodych skoczków znajdzie odpowiedni rytm, podium PŚ może zobaczyć kilka nowych twarzy.
Polacy w cieniu liderów, ale z ogromnym potencjałem
Reprezentacja Polski od kilku sezonów szuka stabilizacji. Po odejściu wielkich postaci i zmianach w sztabie kadra potrzebowała czasu, aby złapać adekwatny rytm. Mimo wahań formy kibice mogli obserwować rosnący potencjał młodszych zawodników, którzy coraz mocniej pukają do drzwi czołówki. Jan Habdas, Tomasz Pilch czy Kamil Wróbel zdobywali doświadczenie krok po kroku, a w okresie 2025/26 mogą być gotowi na przełom.
To właśnie skoczkowie, którzy nie są jeszcze obciążeni presją wielkich wyników, często stają się największymi niespodziankami. jeżeli przeniosą letnią formę na zimę, mogą na stałe zadomowić się w drugiej, a choćby pierwszej dziesiątce Pucharu Świata. A to w skokach narciarskich różnica zaledwie jednego dobrego skoku.
Japończycy coraz groźniejsi
Japonia od dłuższego czasu buduje drużynę bardzo inną niż europejskie potęgi. Bardzo dopracowana technika, lekka sylwetka i wyjątkowe ułożenie w locie sprawiają, iż młodzi japońscy skoczkowie mogą w najbliższym sezonie naprawdę namieszać. Już poprzednie lata pokazały, iż za plecami Ryoyu Kobayashiego dojrzewa pokolenie niezwykle zdolnych zawodników, którzy potrafią radzić sobie w trudnych warunkach i mają ogromny potencjał rozwojowy. Japończycy często rozpędzają się w drugiej części sezonu, dlatego jeżeli w 2025/26 złapią formę wcześniej, mogą częściej niż kiedykolwiek pojawiać się w okolicach podium.
Powrót Szwajcarów do poważnego grania
Szwajcarzy przez kilka sezonów nie mogli znaleźć rytmu, ale wszystko wskazuje na to, iż w nadchodzącym cyklu mogą wrócić do rywalizacji z najlepszymi. Zmiany w sztabie, odświeżenie metody treningowej i stabilna forma kilku skoczków pozwalają z optymizmem patrzeć na ich zimę. Szwajcaria ma paru zawodników, którzy już wcześniej pokazali dalekie skoki, ale dopiero teraz mogą wejść na poziom regularności, który decyduje o sukcesie w Pucharze Świata. jeżeli utrzymają progres, mogą stać się jedną z najciekawszych drużyn tego sezonu.
Słoweńcy zawsze niebezpieczni
Słowenia to kraj, który potrafi zaskoczyć choćby wtedy, gdy wydaje się być w słabszym okresie. Ich system szkolenia działa od lat jak dobrze naoliwiona maszyna i regularnie dostarcza nowe talenty. Ziga Jelar, Lovro Kos czy młodsi zawodnicy mogą w tym sezonie przeskoczyć o poziom wyżej, szczególnie na dużych skoczniach, gdzie Słoweńcy czują się jak w domu. Warto też pamiętać, iż zawodnicy ze Słowenii często budują formę bardzo gwałtownie po przerwie startowej. jeżeli rozpoczną sezon mocniej niż ich konkurencja, mogą narzucić wysokie tempo od pierwszych zawodów.
Puchar pełen emocji
Puchar Świata w skokach narciarskich 2025/26 zapowiada się wyjątkowo emocjonująco. Rywalizacja na najwyższym poziomie będzie zacięta, a faworyci mogą zostać zaskoczeni nie raz i nie dwa. Norwegia szykuje nowe nazwiska, Polska ma rosnące młode pokolenie, Japonia wchodzi na poziom, który może zagrozić najlepszym, a Szwajcarzy i Słoweńcy mogą wrócić do gry o wysokie miejsca. W skokach narciarskich jeden skok potrafi zmienić wszystko – dlatego właśnie ten sport jest tak fascynujący. w okresie 2025/26 możemy spodziewać się nowych bohaterów, niespodziewanych zwycięstw i historii, które na długo pozostaną w pamięci kibiców.
źródło: sport1
artykuł sponsorowany
