Ostatnią kolejkę PKO BP Ekstraklasy z trybun polskich stadionów obejrzało 157 tys. 408 osób. „Od 41 lat nie było tak fenomenalnej frekwencji na polskich stadionach” – napisał Przegląd Sportowy. Najwięcej kibiców było na meczu w Poznaniu, w którym Lech zmierzył się z Koroną Kielce.
Na stadionie przy ul. Bułgarskiej zasiadło 37 tys. 457 fanów. O sukcesie frekwencyjnym mogą również mówić Śląsk Wrocław i Górnik Zabrze – ich starcia odpowiednio z Motorem Lublin (26 tys. 361) i Legią Warszawa (23 tys. 438) znalazły się w czołowej trójce tego zestawienia.
Nie zawiedli również piłkarscy sympatycy w Szczecinie. Mecz Pogoni z GKS Katowice śledziło na żywo 19 tys. 938 osób. kilka mniej widzów obserwowało potyczki Widzewa Łódź z Lechią Gdańsk (17 tys. 528) oraz Jagiellonii Białystok z Piastem Gliwice (17 tys. 440).
27. kolejka PKO BP Ekstraklasy była również wyjątkowa ze względu na średnią liczba fanów na wszystkich stadionach. Ta wyniosła aż 17 tys. 490 osób, co jest najlepszym wynikiem od niemal 42 lat.
Rekord frekwencji na pojedynczym meczu ligowym w Polsce należy aktualnie do starcia, które miało miejsce w Betclic 1.lidze. Spotkanie Ruchu Chorzów z Wisłą Kraków na Stadionie Śląskim obejrzało 53 tys. 293 kibiców.