Remis w Grodzisku Wielkopolskim i interesujący młodzieżowiec

1 rok temu

Dla wciąż zajmującej ostatnie miejsce w ligowej tabeli Miedzi Legnica mecz z Wartą był szansą, której drużyna z Dolnego Śląska nie wykorzystała w pełni. W tym spotkaniu padły dwa gole, zespoły podzieliły się punktami. Wynik końcowy to 1:1.

Prowadzenie objęli goście, a gola strzelił były gracz Lecha Poznań i Pogoni Szczecin – Kamil Drygas. Zdobył bramkę po przerwie, w 62 minucie. Warta potrzebowała 12 minut na odpowiedź. Wyrównał Miłosz Szczepański.

Przed meczem mogliśmy się zapoznać na Twitterze z ciekawym ujęciem statystycznym, które przedstawiamy poniżej:

Wg oficjalnych statystyk Ekstraklasy jeżeli Warta traciła w ostatnich 3 meczach gola to zawsze z xG powyżej 0,65 – gol Svarnasa xG: 0,72, a Hamulicia: 0,65.

Warto dodać, iż jej rywale w 6 ostatnich meczach oddali raptem 9 strzałów celnych – śr. 1,5 na mecz. #EkstraSpam #WARMIE

— Wojciech Bąkowicz (@WBakowicz) February 13, 2023

MŁODZI TRENERZY I ANALOGIE

Co ciekawe, to była trzecia konfrontacja poznańskiej drużyny z Miedzią w lutym (wcześniej dwa razy grał z tą drużyną Lech). Mecz nie wzbudzał wielu emocji kibiców, ale był interesujący przynajmniej na papierze. Weźmy pod uwagę pojedynek młodych trenerów. Dawid Szulczek i Grzegorz Mokry to przedstawiciele nowego, śmiałego pokolenia polskiej myśli szkoleniowej. Obu zresztą łączą… Wigry Suwałki, gdyż w tym zespole pracowali wcześniej. Trzeba przyznać, iż wspólnym mianownikiem jest też to, iż zostali zatrudnieni w ekstraklasowym klubie dość nieoczekiwanie.

CIEKAWY MŁODZIEŻOWIEC

Mecz w Grodzisku Wielkopolskim zaczął się ciekawie. Na pewno nie był to mecz zamknięty, obie drużyny dążyły do tego, by od początku tej rywalizacji realizować swoje założenia. Fani Miedzi, która walczy z trudem o pozostanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, mogli skarżyć się na postawę Domingueza i Narsingha, bo obaj robili wszystko poza oddawaniem strzału na bramkę poznaniaków.

fot. Ł. Gdak

Tym, którzy niezbyt uważnie obserwują rodzimą ligę, mogło wydawać się czymś niespodziewanym, jak grał Kajetan Szmyt. Były takie fragmenty spotkania, w których ten zawodnik dał do zrozumienia komentatorom i kibicom, iż jest jednym z najlepszych młodzieżowców w Ekstraklasie.

Nie ulega wątpliwości, iż warto mieć baczenie właśnie na niego. Czym pozytywnie się wyróżnił? Otóż trzeba tu wymienić odwagę, czasami wręcz brawurę w grze, brak kompleksów, umiejętność mijania rywali skutecznym dryblingiem czy też kąśliwy celny strzał. Na pewno Szmyt ma duży potencjał.

AGRESJA JEDNEGO ZAWODNIKA

Obrońca Warty Wiktor Pleśnierowicz nie zagra w kolejnym meczu z uwagi na nadmiar żółtych kartek, obejrzał ich już cztery w… 170 min. Taki czas spędził na boiskach Ekstraklasy w tym sezonie. Wydaje się, iż nie ma w polskiej lidze gracza z tak niechlubną średnią jeżeli chodzi o liczbę kartek obejrzanych w tak krótkim czasie.

Trafnie ten mecz podsumował pasjonat polskiej piłki klubowej Wojciech Bąkowicz:

Fajny mecz na koniec 20. kolejki. Z przebiegu gry raczej sprawiedliwy remis. interesujące też, iż obie bramki padły po tym, jak obaj bramkarze mogli zachować się zdecydowanie lepiej.

Warta podtrzymuje passę meczów bez porażki, a Miedzi dalej nie można skreślać. #EkstraSpam #WARMIE

— Wojciech Bąkowicz (@WBakowicz) February 13, 2023
Idź do oryginalnego materiału