Opel równa się świetna jakość i niewielkie ceny. Wiele osób powie, iż w takim równaniu niczego nie brakuje i od lat jest aktualne. Oczywiście na świetnym stosunku ceny do jakości zalety niemieckiego producenta się nie kończą. Często dochodzi do tego funkcjonalność, bezawaryjność, ale też interesujący design i innowacyjne podejście do kwestii wyposażenia wnętrza. Ten konkretny model wszystko to łączy.
Ten Opel nie jest już produkowany, ale to świetna opcja
Czy można dziś kupić samochód z jednej strony tani, ale z drugiej wygodny i niezawodny? Z jednej strony rodzinny, ale z drugiej oszczędny i funkcjonalny? Odpowiedź na to pytanie jest twierdząca, a jednym z przykładów może być chociażby Opel Meriva. Samochód trafił na rynek w 2003 roku jako minivan segmentu B. Wśród jego zalet wymieniano m.in. funkcjonalność oraz przestronne i innowacyjne wyposażone wnętrze. Był dobrym autem rodzinnym a przesuwne tylne fotele sprawiały, iż możliwość konfiguracji dawała wiele opcji.
Chociaż mowa o segmencie B, jako zaletę wymienia się przestrzeń dla kierowcy i pasażerów. No tak, segment segmentem, natomiast to przecież rodzinny minivan, więc przestrzeń wewnątrz i ładowność to absolutna podstawa. Samochód od samego początku był dobrze oceniany. Świetnie się sprzedawał, przede wszystkim w Europie Zachodniej. Funkcjonalne wnętrze, świetne wyciszenie, miękkie zawieszenie i płynący za tym komfort jazdy, dobre wyposażenie, nowoczesne systemy – to kolejne zalety. Otrzymujemy tutaj świetną jakość w niewielkiej cenie… ale o tym za moment.
Co z silnikami?
Jako iż to Opel, mieliśmy tutaj do czynienia z bardzo szeroką gamą silnikową. Początkowo jednostki benzynowe miały pojemność od 1,4 do 1,8 litra i moc od 87 do 180 koni mechanicznych. Diesle z kolei to jednostki 1.3 i 1.7 o mocy od 75 do 125 koni. W kolejnych wersjach pojemności były podobne, natomiast nie było już silników pokroju 180 koni – były nieco słabsze. Pomimo rozmiarów i wagi, bardzo zadowalające było tutaj spalanie. W przypadku silników diesla spadało ono choćby w okolice 5 litrów, a i w przypadku benzyniaków nie było źle – ok. 6,5 litra było normalnym wynikiem.
Oczywiście nadszedł taki moment, w którym Opel zakończył produkcję Merivy. I nie chodziło tutaj bynajmniej o to, iż był to zły samochód. Rynek się zmieniał a „działkę” minivanów przejęły oczywiście SUV-y. Nie zmienia to faktu, iż choćby dzisiaj ktoś mógłby zainteresować się takim rozwiązaniem. Opla Merivę kupimy dziś już za niecałe 3 tysiące złotych. Mowa to naturalnie o najtańszych sprawnych egzemplarzach dostępnych dziś na rynku aut używanych. Natomiast choćby do kwoty 5, czy 6 tysięcy złotych, wybór jest przeogromny.
Zdjęcie główne: order_242 from Chile – Opel Meriva 1.4T Cosmo 2015, CC BY-SA 2.0, Wikimedia Commons